Zginął policjant w wypadku kolejowym pod Wrocławiem

Po godzinie 10 doszło do śmiertelnego wypadku kolejowego z udziałem radiowozu policyjnego. Zdarzenie miało miejsce na przejeździe kolejowym przy ulicy Zapotocze, niedaleko stacji Wrocław-Świniary. W wypadku zginął kierujący samochodem mężczyzna, który pracował w Komisariacie Wodnym Komendy Wojewódzkiej Policji. Jak podają funkcjonariusze, kierowca miał na swoim koncie 22-letni staż pracy. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej.

PKP PLK informuje, że przejazd był dobrze strzeżony, a urządzenia były sprawne. Zabezpieczony jest on półrogatkami oraz sygnalizacją dźwiękową i świetlną. Nie jest wykluczone, że kierujący chciał objechać szlaban i wpadł pod pociąg. Jak przyznaje zarządca infrastruktury, na tym przejeździe nie ma monitoringu, więc trudno będzie ustalić dokładne przyczyny wypadku. Wyjaśnianiem zdarzenia zajmie się specjalna komisja, która będzie ustalać, jak samochód znalazł się na przejeździe.

Na linii łączącej Poznań z Wrocławiem całkowicie wstrzymano ruch kolejowy. Na czas utrudnień uruchomiono komunikację zastępczą dla podróżnych, która funkcjonowała na odcinku pomiędzy Rawiczem a Wrocławiem. Około godziny 13:40 zakończyły się czynności z udziałem prokuratora i wznowiono ruch pociągów na odcinku.