Zamknięcie krakowskiej średnicy i nowej łącznicy – i jak tu się nie zgubić?

Już w styczniu informowaliśmy, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom, trzeba będzie zamknąć dwutorowo linię E30 na odcinku Kraków Główny – Rudzice. Zamknięcie miało obowiązywać w godzinach 9–14, ostatecznie termin zamknięcia to 9:30–14:30. – Mieliśmy wybór. Albo tak traktować sprawę jak PO-PSL, czyli nie modernizować tego… Prędkość i jakość przejazdu by się pogarszała. Albo budujemy nowy szlak, podróż będzie szybka i komfortowa. Przepraszam za te utrudnienia, ale robimy wszystko, żeby to zminimalizować. Są objazdy, komunikacja zastępcza, honorowane są bilety kolejowe przez komunikację miejską. Minimalizujemy kłopoty. Zapewniam, że te szlaki kolejowe to będzie nowa rzeczywistość. Będzie komfort, bezpieczeństwo i przewidywalność w czasie – powiedział dziś o utrudnieniach Andrzej Adamczyk w Radiu Kraków.

PKP Intercity przygotowały cały przewodnik pt. "Jak podróżować do i z Krakowa oraz przez Kraków?". Z powodu zmian osiem pociągów pojedzie objazdem z pominięciem stacji Kraków Główny i Kraków Płaszów. Dojechać można do nich Kolejami Małopolskimi, PR albo komunikacją zastępczą. Do tego część pociągów zostanie skierowana objazdem z pominięciem stacji Kraków Główny, ale z zachowaniem obsługi stacji Kraków Płaszów. Z informacjami można zapoznać się tutaj.

Jak donosi dziś Radio Kraków, pasażerowie do tej pory większych problemów nie mają, bo czasu na przesiadkę jest sporo, nawet pół godziny a pociąg Kolei Małopolskich został podstawiony wcześniej i był na tyle długi, że podróżni nie musieli obawiać się o to, czy znajdą miejsce siedzące – informuje radio. – Jest to kłopot. Cały czas są jednak informacje w pociągu, tutaj dziewczyny też informują. Człowiek nie jest zostawiony sam sobie. 20 minut to nie jest tragedia. Problem tylko w tym, że nikt nie wie, na który peron wjedzie pociąg w kierunku Krakowa. Pani tego nie wie – cytuje Radio Kraków pasażerów czekających na przesiadkę w Bochni.

Nowa łącznica zostanie zamknięta

W połowie lutego, kiedy przewoźnicy kolejowi ruszali z organizacją komunikacji zastępczej, wciąż trwały ustalenia z zarządcą infrastruktury kolejowej w sprawie ruchu podczas zamknięć. W przypadku Przewozów Regionalnych chodziło o jeden pociąg relacji Katowice – Rzeszów Główny, któremu zmieniono godziny kursowania (a w efekcie z nim dwóm innym). Problem w tym, że przerwa w ruchu pociągów wprowadzona na odcinku Kraków Główny – Podłęże skutkować będzie także utrudnieniami na nowej łącznicy Kraków Zabłocie – Kraków Podgórze – Kraków Bonarka. Jak czytamy na stronie Przewozów Regionalnych, jeszcze 21 marca pociągi będą kursować w pełnych relacjach „za wyjątkiem pociągów, których relacje zostały skrócone” (listę można znaleźć na stronie przewoźnika).

Dopiero od 22 marca do 9 czerwca na trasie: Kraków Płaszów – Sucha Beskidzka/Wadowice – Kraków Płaszów zostaną odwołane pociągi i uruchomiona zastępcza komunikacja autobusowa. Pociągi mają pozostać na trasach: Sucha Beskidzka – Zakopane – Sucha Beskidzka i Wadowice – Bielsko-Biała Główna – Wadowice.

Co jednak szczególnie istotne, w tym samym terminie pociągi nie będą kursować po oddanej w grudniu nowej łącznicy nr 624 Kraków Zabłocie – Kraków Podgórze – Kraków Bonarka. Wszystkie pociągi zostaną skierowane do i ze stacji Kraków Płaszów. Ponadto w terminie od 7 maja do 9 czerwca na odcinku Kraków Płaszów – Skawina zaplanowana jest przerwa w ruchu pociągów w godzinach 9:00–14:00. W związku z tym wprowadzona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa za odwołane pociągi.

PR informują, że przez cały okres korekty rozkładu jazdy Przewozy Regionalne, Koleje Małopolskie oraz PKP Intercity honorują wzajemnie swoje bilety na odcinku Kraków Główny – Kraków Płaszów – Kraków Główny. Dodatkowo w terminie od 11 marca do 9 czerwca 2018 r. dla pociągów rozpoczynających i kończących bieg w stacji Kraków Płaszów w/z kierunku Sucha Beskidzka/Bielsko-Biała/Zakopane "planowane jest" również honorowanie biletów PR w Komunikacji Miejskiej w Krakowie. 

Trwa też modernizacja linii kolejowej nr 133, gdzie prowadzony jest ruch pociągów jednotorowy dwukierunkowy. Jak informują, PR, dla sprawnego przemieszczenia podróżnych w porannym szczycie dowozowym do Krakowa i w popołudniowym szczycie odwozowym z Krakowa zachowano przejazd pociągów na całych trasach. Dla pozostałych pociągów zastosowano komunikację łączoną z przesiadaniem z pociągu na autobus i odwrotnie. Przejazd komunikacją zastępczą za odwołane pociągi odbywał się będzie na podstawie biletów kolejowych (na pociągi Regio). Co ciekawe, z uwagi na ograniczoną przez zarządcę liczbę dostępnych krawędzi peronowych w stacji Kraków Główny od 18 kwietnia pociąg nr 43103 relacji Kozłów – Skawina będzie kursował do stacji Kraków Płaszów i pojedzie drogą okrężną przez stację Kraków Olsza do stacji Kraków Płaszów z pominięciem stacji Kraków Główny wg rozkładu jazdy: 

Zmiany w Kolejach Małopolskich

Jak mówi „Rynkowi Kolejowemu” Przemysław Żywicki, Dyrektor departamentu handlowego w Kolejach Małopolskich, przewoźnik rozdzielił trasę SKA2 na dwie części: Sędziszów/Miechów – Kraków Główny oraz Kraków Płaszów. Wynika to nie tylko z zamknięcia torów, ale też niskiej przepustowości odcinka Kraków Główny – Kraków Płaszów powodującej notoryczne opóźnienia.

Koleje Małopolskie od 11 marca do 6 maja przez cały czas jeżdżą niezmienną liczbą pociągów relacji Kraków Płaszów – Skawina – Kraków Płaszów – 13 par jako jedno wahadło kursujące w ramach wolnej przepustowości na linii nr 94. Jak informuje przedstawiciel spółki, od 7 maja do 9 czerwca 2018 r. również na tej trasie planowane jest wprowadzenie przerwy w ruchu w takich samych godzinach jak na Kraków Główny – Podłęże – 9:30-14:30 ze względu na rozpoczęcie prac przy budowie Trasy Łagiewnickiej na styku z linią kolejową. Nie jest na ten moment przewidywana w związku z tym dodatkowa komunikacja zastępcza. – Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, które do nas docierają jest prawdopodobne, że wspomniane wcześniej prace przy budowie Trasy Łagiewnickiej nie ruszą w terminie, a w konsekwencji również pociągi po 7 maja kursowałyby bez zmian. Póki co nie mamy jednak potwierdzenia od PKP PLK co do odwołania zamknięcia – mówi Żywicki.

Błędy, zmiany, utrudnienia

Przy trzech przewoźnikach kolejowym (oraz komunikacji miejskiej), trzech organizatorach transportu i jednoczesnych pracach na kilku liniach może być trudno zorientować się w sytuacji. Przykładowo informacja na stronie Przewozów Regionalnych jest bardzo rozbudowana, ale równie mocno akcentuje zmiany godzin odjazdów pociągów, jak zamknięcia całej linii kolejowej. Znowu Koleje Małopolskie mają na swojej stronie aż cztery oddzielne informacje o nowym rozkładzie, bo dwie z nich traktują o błędach: jedna – w ulotkach (błędnie wskazana lokalizacja przystanku komunikacji zastępczej) druga – w wyszukiwarce rozkładu jazdy na bazie danych PKP Informatyka (jak zapewnia „RK” PKP Informatyka – już nieaktualna). Oddzielnie informuje się o wzajemnym honorowaniu biletów PKP Intercity. Jednak nie ma tu informacji o wzajemnym honorowaniu biletów z Przewozami Regionalnymi (Polregio) – a taką informację podają PR.

Koleje Małopolskie uzgodniły z Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie wprowadzenie w godzinach 8:30–15:30 honorowania biletów Kolei Małopolskich w Komunikacji Miejskiej w Krakowie. Zasady honorowania można znaleźć tutaj. Nie dotyczy ono jednak spółek PR i IC, choć tak można by zrozumieć wypowiedź ministra Adamczyka.

Będą kolejne utrudnienia

To nie koniec utrudnień na kolei w aglomeracji Krakowskiej. W czerwcu rozpocznie się kolejny etap prac na linii kolejowej nr 94 na odcinku Kraków Płaszów – Podbory Skawińskie w kierunku Oświęcimia. Z mapy znów zniknie przystanek Kraków Bonarka, na którym pociągi zaczęły zatrzymywać się zaledwie miesiąc temu. Jednak przewoźnicy nie otrzymali jeszcze wiążących informacji co do rozkładu jazdy po 9 czerwca, dlatego rozkład i ewentualna komunikacja zastępcza nie zostały ustalone.