Od czytelników odbieramy kolejne maile z opisem przykrych doświadczeń z przejazdami pociągami nocnymi. Brak należytej ilości wagonów sypialnych i kuszetek mocno odbija się na decyzjach pasażerów o skorzystaniu z oferty nocnych połączeń w tym sezonie. I nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała poprawić się jeszcze w tym sezonie.
– Pociągami w relacji Kraków – Hel podróżuję w okresie wakacyjnym co roku i nie pamiętam takiej sytuacji nawet w czasach PRL-u. Na dzień dzisiejszy w w/w relacji kursuje jeden pociąg, który owszem, posiada w składzie wagon z miejscami do leżenia, ale tylko do Gdyni – rozpoczyna swój mail do redakcji pani Anita. – Chcąc więc podróżować dalej, muszę o 6 rano pobudzić dwójkę dzieci, zebrać bagaże i wysiąść w Gdyni, aby przesiąść się do tego samego pociągu, do wagonu z miejscami siedzącymi. To jakaś paranoja, tym bardziej, że kuszetkę, tylko do Gdyni, wystałam o 1 w nocy, na równo 30 dni przed odjazdem pociągu – kończy mail czytelniczka, pytając, czy już zawsze tak będą wyglądać podróże z PKP Intercity.
Kiedy wrócą wagony sypialne i kuszetki?W związku z mailem zapytaliśmy PKP Intercity czy jest szansa na to, aby w tym sezonie letnim wzmocnić jeszcze flotę wagonów sypialnych i kuszetek (o tym, że przewoźnik ma problem z zapewnieniem odpowiedniej podaży miejsc pisaliśmy przed sezonem letnim
tutaj). Okazuje się, że wielkich szans na to nie ma.
– Wagony sypialne, po naprawach okresowych na czwartym poziomie utrzymania, są niezwłocznie po wykonanej naprawie i przeglądzie zerowym włączane do pociągów i wykorzystywane do realizacji przewozów. Np. 13 lipca wrócił po naprawie jeden wagon sypialny. Trwają prace na kolejnymi czterema wagonami sypialnymi, które po zabudowie nowych aparatów cięgłowych zostaną odebrane i przekazane do ruchu. Planowany termin ich powrotu to wrzesień – mówi Beata Czemerajda, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Przy tej okazji pytaliśmy też, czy spółka ZUT Remtrak, będąca w strukturach PKP Intercity, może wykonywać prace przy wagonach sypialnych i z miejscami do leżenia. W sytuacji przetargów, które są długotrwałe, pod pewnymi okolicznościami prawnymi, zlecenie własnej firmie przeglądów takich wagonów, mogłoby dać efekt w krótkim czasie.
– Spółka ZUT Remtrak, z uwagi na specyfikę klasycznych wagonów sypialnych (wyposażonych w piec centralnego ogrzewania) nie wykonuje napraw na czwartym poziomie utrzymania tego typu pojazdów – odpowiada rzeczniczka.
Co z przetargiem na 112 wagonów?Zapytaliśmy również o to, co dzieje się z przetargiem na rewizje 112 wagonów, na którego rozstrzygnięcie czekamy od maja.
– Postępowanie na remont 112 wagonów trwa – w maju trafiły do nas oferty. Teraz trwa procedura wyboru wykonawców, w tym sprawdzanie ofert pod kątem formalno – prawnym. W przetargu uczestniczą trzy podmioty – Pesa, Wagon Opole oraz Olkol. Firma Pesa oraz Wagon Opole złożyły oferty na wszystkie zadania, natomiast Olkol na jedno (30 wagonów typu 111a). Ostateczne wyniki powinny być znane w ciągu najbliższych tygodni – poinformowała rzeczniczka.
Przypomnijmy: problemy z terminowym wykonaniem napraw okresowych wagonów należących do PKP Intercity, sprawiły, że przewoźnik ma problemy z zapewnieniem odpowiedniej liczby wagonów w swoich pociągach. To z kolei sprawiło, że
3 pociągi TLK trzeba było odwołać z początkiem lata, a aby uruchomić pociągi na Światowe Dni Młodzieży PKP Intercity
zawiesi kursowanie niektórych codziennych pociągów kategorii TLK, IC i EIC.