Wszystkie ED74 wrócą na tory. Jest decyzja PKP Intercity

Decyzja o tym, że wszystkie czteroczłonowe ezt ED74 wrócą na tory zapadła przed kilkoma dniami na posiedzeniu zarządu spółki. Obecnie z 14 wyprodukowanych przez Pesę pojazdów tylko 7 posiada wykonane przeglądy P4, a z nich jedynie 3 sztuki na co dzień wożą pasażerów.

Przybywa pasażerów i zmodernizowanych tras. "Edyty" są potrzebne

– Mając na uwadze przyjętą strategie taborową na lata 2016-2020 oraz prognozowane wyniki finansowe i przewozowe spółki, podjęliśmy decyzję o przyjęciu modelu wykonania naprawy poziomu P5 wraz z modernizacją pojazdów ED74 – wskazał Marek Chraniuk, prezes PKP Intercity.

– Rozpoczęliśmy działania w celu oszacowania wartości pojazdów przez fachowych rzeczoznawców. Próba ich sprzedaży innym przewoźnikom wykazała, że chciano je od nas kupić za ćwierć ich rzeczywistej wartości. Nie zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie i dziś informuję, że ED74 będą przez spółkę modernizowane i przejdą naprawy poziomu P5. Deklarowaliśmy, że nie zostawimy pociągów ED74 i teraz chcemy się wywiązać z zapowiedzi – dodaje Marek Chraniuk, prezes zarządu PKP Intercity. Jak tłumaczy – spółka nie może pozwolić sobie na niekorzystanie z pojazdów, na których wciąż trwa leasing zwrotny. Ponadto – kursowanie ezt na torach kosztuje przewoźnika mniej (niższe stawki dostępu PKP PLK) niż składów wagonowych.

– Przeanalizowaliśmy dane dotyczące wzrostu liczby pasażerów - w tym roku w pierwszych 8 miesiącach PKP Intercity przewiozło prawie 29 mln pasażerów, co stanowi wzrost o 13 % w stosunku do analogicznego okresu rok temu, w zeszłym roku zaś przewieźliśmy 38,5 mln pasażerów, co stanowi dynamikę na poziomie 24%. Wzięliśmy pod uwagę prowadzone przez PKP PLK prace na sieci kolejowej i ich efekty za kilka lat. Dzięki temu zdefiniowaliśmy trasy, gdzie mogłyby pojechać pojazdy ED74. Tym samym realizujemy założoną przez nas politykę przybliżana kolei dalekobieżnej Polsce powiatowej.

Gdzie pojadą?

Plan PKP Intercity zakłada, że w wariancie podstawowym pociągi zestawione z ED74 (w zależności od potrzeb również w trakcji podwójnej) pojadą trasą Wrocław – Lublin przez Lubliniec, Częstochowę, Piotrków Trybunalski, Tomaszów Mazowiecki, Radom i Dęblin oraz z Wrocławia do Kielc przez Lubliniec i Częstochowę. Ponadto ED74 pojadą w relacji Kraków – Lublin przez Kielce, Radom i Dęblin (jedna para pociągów). Wszystkie one pojadą w ramach kategorii IC, plan zakłada, że pomiędzy Wrocławiem a Lublinem pociągi będą kursować w stałym takcie co 2 godziny. – Ich bazą macierzystą będzie Wrocław – dodał prezes.

PKP Intercity chce domknąć relację z Wrocławia do Lublina przez Gliwice, Katowice, Zawiercie i Kielce zakładając wykorzystanie na tych trasach składów wagonowych.


ED74 będą wygodniejsze

– ED74 oprócz napraw P5 przejdą także modernizację. Na pewno wymienimy w nich siedzenia na znacznie wygodniejsze, będzie w nich bezprzewodowy internet i gniazdka z prądem dla pasażerów, pojawią się udogodnienia dla niepełnosprawnych i pasażerów z rowerami – powiedział Marek Chraniuk i dodał, że kwestią podstawową będzie poprawa sprawności pojazdów, a więc zastosowanie takich rozwiązań technicznych, które wyeliminują stosunkowo liczne dotychczas awarie jednostek.

PKP Intercity za kilka dni rozpocznie dialog techniczny w sprawie przywrócenia ED74 na tory. Przetargu należy spodziewać się do końca grudnia lub na początku 2018 roku. Pojazdy powinny być sukcesywnie wdrażane od rozkładu jazdy 2020/2021.

Krzysztof Mamiński: To dobra decyzja

– Bardzo mnie cieszy decyzja PKP Intercity. Te pociągi stanowią majątek spółki i powinny wozić pasażerów. Wierzę, że po naprawie i modernizacji staną się dla przewoźnika powodem do dumy i przyciągną kolejnych zadowolonych pasażerów. Z zadowoleniem przyjmuję decyzję o modyfikacjach w strategii taborowej PKP Intercity, w której znalazło się miejsce na te pojazdy, ale też na 12 zupełnie nowych ezt, na które przewoźnik ogłosi przetarg niebawem – powiedział prezes PKP SA Krzysztof Mamiński. Podkreślił, że zakupy będą znacznie lepiej przygotowane niż te realizowane w ostatnich latach.

– Przewoźnik zebrał już doświadczenia z eksploatacji ezt i dokładnie wie czego mu potrzeba. Wiemy też, że producentom potrzeba więcej czasu, aby przygotować dobry produkt, PKP Intercity natomiast musi mieć możliwość sprawdzenia gotowego pojazdu, po to, aby bezawaryjnie przez dziesiątki lat woził pasażerów – dodał Krzysztof Mamiński.

Więcej na temat ezt serii ED74 i problemów ich dotyczących można przeczytać tutaj.