fot. Dominik LebdaNieczynny dworzec kolejowy Jastrzębie-Zdrój
Do drugiej połowy 2017 roku ma zostać wykonana analiza odtworzenia linii kolejowej w Jastrzębiu-Zdroju w kontekście regionalnych i transgranicznych połączeń kolejowych. Władze miasta podkreślają jednak, że bez spełnienia konkretnych warunków, kolej może nie przynieść zamierzonego efektu.
Na terenie miasta Jastrzębia-Zdroju jedyna czynna i użytkowana linia kolejowa to ta należąca do Jastrzębskiej Spółki Kolejowej. Miasto podjęło się przygotowania analizy, która ma dać odpowiedź, który wariant odbudowy kolei jest najbardziej optymalny.
Niestety uruchomienie połączeń kolejowych na terenie miasta i gminy wymaga budowy infrastruktury praktycznie od zera. Linia wiodąca od rejonu dawnej stacji kolejowej w Jastrzębiu-Bziu w rejon Szotkowic jest nieczynna i częściowo rozebrana (w większości zaasfaltowane przejazdy kolejowe oraz rozebrane wiadukty) – to właśnie ten fragment funkcjonował dla połączeń pasażerskich i był zelektryfikowany. Na w/w odcinku znajduje się 5 budynków stacyjnych/przystanków, ale linia przebiegająca najbliżej centrum miasta jest w dużej mierze rozebrana. Nieczynna jest także linia towarowa prowadząca w kierunku dawnej KWK Moszczenica. Torowisko jest rozebrane i nie odbywa się tam ruch pociągów.
W rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Roman Foksowicz, wiceprezydent Jastrzębia-Zdroju mówi o aktualnym stanie kolei w mieście oraz planach na przyszłość.
Dominik Lebda, „Rynek Kolejowy”: Pamięta Pan pociągi w Jastrzębiu-Zdroju?
Roman Foksowicz, wiceprezydent Jastrzębia-Zdroju: Pamiętam. Niestety połączenie do Katowic było kiepskie. Dojazd trwał około dwie godziny, a w tym czasie konkurencja autobusowa, która jeździła 1 godzinę i 10 minut, powodowała spadek zainteresowania transportem kolejowym. Dojeżdżałem na studia m.in. pociągami. Pociąg wyjeżdżał o godzinie 6:20 z dworca Jastrzębie-Zdrój Górne, w Katowicach był około godziny 8:30, a wszystkie zajęcia rozpoczynały się o godz. 8:00. Mało kto wybierał pociąg.
Dotarłem do Państwa z Katowic busem w 1 godzinę i 10 minut.
Teraz ten czas jest dłuższy, ponieważ ruch na drogach jest większy niż dawniej. W poprzednich latach busy jeździły od 50 minut do godziny. W trakcie studiów z Jastrzębia-Zdroju wyjeżdżałem o 6:40 i w Katowicach byłem o 7:40. Połączenia kolejowe funkcjonowały często z przesiadkami.
Z perspektywy czasu decyzja o całkowitej rozbiórce linii kolejowej z Pawłowic do Jastrzębia-Zdroju była błędem? Z doświadczenia wiadomo, że często rewitalizacja lub systematyczne utrzymywanie infrastruktury kolejowej jest „łatwiejsze” od budowy linii kolejowej od zera. Jest na to klimat?
Zgadza się. Trzeba jednak pamiętać, że organizowanie i dotowanie pasażerskich przewozów kolejowych należy do zadań własnych samorządu województwa, a nie gminy. W mieście cały czas istniała potrzeba kolei jako alternatywy dla samochodów czy autobusów, ale pod konkretnymi warunkami. Jeden z nich to konkurencyjny czas przejazdu do Katowic wynoszący około 60 minut.
Część linii kolejowej, która brana jest pod uwagę w temacie reaktywacji połączeń, biegnie przez obszary dość rozległych szkód górniczych. To spory problem.
Szkody górnicze spowodowały, że infrastruktura kolejowa zaczęła niszczeć. Istniejąca, z Katowic w kierunku Pawłowic Śląskich, daje spore możliwości, ale ta, która miałaby powstać czy zostać odtworzona na terenie naszego miasta, w pewnych miejscach wchodzi w obszar szkód górniczych. Pociągi towarowe na tych odcinkach poruszają się z prędkością około 40 km/h. Przez Pawłowice, Żory i Orzesze pociąg mógłby jechać 55 minut. Pytanie, ile wyniesie czas przejazdu z Pawłowic do Jastrzębia-Zdroju?
Czy kolej w Jastrzębiu-Zdroju ma sens?
Kolej może być wygodną formą komunikacji, ale będzie ona miała sens wtedy, kiedy cała linia zostanie przebudowana i jeżeli pociąg z naszego miasta do Katowic pojedzie do godziny. W innym wypadku kolej nie wygra z autobusami.
Podjęliście się Państwo wykonania analizy związanej z możliwymi wariantami powrotu kolei do Jastrzębia-Zdroju. Były koncepcje włączenia kolei od strony Wodzisławia Śląskiego, od strony Pawłowic albo od linii zebrzydowskiej z dobudową fragmentu torów do centrum miasta.
Rozpatrujemy tylko jeden wariant, a mianowicie odtworzenie linii kolejowej do Pawłowic, a stamtąd w kierunku Katowic – albo przez Żory i Orzesze, albo przez Pawłowice – Strumień – Pszczynę – Tychy.
Czyli nie w kierunku Zebrzydowic.
Tutaj, po byłych liniach kolejowych, zostanie wyznaczony transgraniczny szlak rowerowy.
Dlaczego zatem projekt analizy w pierwszej kolejności będzie odnoszony do aspektu transgranicznego? Czy to jest ukłon w stronę warunków stawianych m.in. przez Unię Europejską w kwestii dofinansowania dalszych działań?
Dokładnie. Projekt pod nazwą „Analiza odtworzenia linii kolejowej w Jastrzębiu-Zdroju w kontekście regionalnych i transgranicznych połączeń kolejowych” otrzymał wsparcie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Funduszu Mikroprojektów programu Interreg V-A Republika Czeska – Polska i z budżetu państwa.
Kiedy poznamy wyniki analizy?
Realizacja projektu powinna się zakończyć w drugiej połowie 2017 roku.
Dość szybki marsz spod dworca jastrzębie-zdrój mniej więcej do centrum miasta zajął mi około 25 minut. niezbędne może okazać się skomunikowanie przyszłych połączeń kolejowych z transportem miejskim i regionalnym. czy analiza będzie wykazywała warianty integracji różnych rodzajów komunikacji?
Analiza ma wskazać najbardziej efektywne rozwiązanie w zakresie tworzenia sieci infrastruktury, takiej jak linie kolejowe, czy dworce oraz siatki połączeń kolejowych. Jej efektem ma być merytoryczna baza wiedzy ekonomicznej i branżowej, która będzie stanowiła wiążącą podstawę do podejmowania decyzji w zakresie rewitalizacji linii. W okolicach głównego dworca autobusowego chcielibyśmy utworzyć centrum przesiadkowe Park&Ride. To jest dobre miejsce, ponieważ znajduje się w pobliżu dużych osiedli i zabudowy miasta.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.