Wczorajszy dzień (22 września) obfitował w dwa kolejne nietypowe wydarzenia na sieci kolejowej. Najpierw w Gliwicach jeden pociąg towarowy najechał na drugi, w wyniku czego część wagonów wykoleiła się, a pod wieczór z szyn wypadła lokomotywa PKP Cargo na stacji Wałbrzych Miasto.
W piątek 22 września w Gliwicach zderzyły się dwa pociągi towarowe. Jak informuje Komenda Miejska Policji, ok. godz. 5:30 na tył stojącego w rejonie wiaduktu przy ul. Zabrskiej pociągu towarowego (o wadze 3200 ton) najechał inny pociąg towarowy (o wadze 420 ton). Prędkość pojazdu nie była wielka, więc doszło do relatywnie niewielkich uszkodzeń. Jednak w wyniku zdarzenia pięć pustych wagonów (cystern) wykoleiło się.
Policja ustala, dlaczego dwa składy znalazły się na jednym torze. Na razie podano, że maszyniści, jak i osoba obsługująca automatykę byli trzeźwi. Do zdarzenia doszło na torach służących ruchowi towarowemu, więc nie było utrudnień w ruchu pasażerskim.
Wypadek w Gliwicach, fot. KMP Gliwice
Kolejny wypadek miał miejsce również wczoraj, o godz. 19:41 na stacji Wałbrzych Miasto. – Lokomotywa jadąca luzem, która wcześniej prowadziła pociąg towarowy Wałbrzych Fabryczny – Jaworzyna Śląska, z niewiadomych przyczyn zjechała na tor zamknięty nr 7, będący w modernizacji. Następnie wykoleiła się trzema osiami – informuje Joanna Kubiak z biura prasowego PKP PLK. Jak udało nam się ustalić, z torów wypadła lokomotywa ET41-031-A należąca do PKP Cargo. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Jak informuje PKP PLK, do godz. 21:05 ruch w tym miejscu był wstrzymany. – Zadysponowano pociąg ratunkowy w Wrocławia Nadodrza. Wykolejona lokomotywa będzie usunięta dziś w nocy, gdyż operacja znowu wymaga wstrzymania ruchu – mówi Kubiak. Jak dodaje, komisja wypadkowa będzie ustalać przyczyny zdarzenia.