Na początku miesiąca PLK zamknęła odcinek ważnej linii 139 pomiędzy Katowicami a Tychami. Pasażerowie skarżą się, że taka sytuacja zdarza się zbyt często.
Od 2 do 10 listopada na linii nr 139 Katowice – Zwardoń przeprowadzone zostały prace związane ze wzmocnieniem nawierzchni torowej, uzupełnieniem tłucznia, kompleksową wymianą rozjazdu w stacji Katowice Ligota, częściową wymianą szyn oraz regulacją sieci trakcyjnej w torze nr 1. Jak informuje „Rynek Kolejowy” Jacek Karniewski z PKP PLK, na początku grudnia w podobnym zakresie wykonane zostaną prace w torze nr 2.
W trakcie remontów pociągi na odcinku Katowice Ligota –Tychy kursują po jednym torze, co powoduje ograniczenie liczby kursujących składów. Część pociągów relacji Tychy Lodowisko – Katowice – Tychy Lodowisko skończyła bieg w stacji Tychy, natomiast za 5 par pociągów relacji Tychy Lodowisko – Katowice – Tychy Lodowisko została wprowadzona zastępcza komunikacja autobusowa.
Pasażerowie skarżą się, że ten sam odcinek linii remontowany był już kilkukrotnie. – Tym szlakiem kursują wszystkie pociągi łączące Katowice z Bielskiem-Białą, Wisłą, Żywcem i Zwardoniem. Dochodzi do tego namiastka naszej kolei regionalnej czyli linia S4 z Sosnowca/Katowic do Tychów Lodowiska. Tędy też przemieszczają się wszystkie międzynarodowe pociągi PKP Intercity plus oczywiście te do Bielska-Białej (…). Rozumiemy potrzeby remontowe, jednak nie sposób zrozumieć kolejnego wyłączenia na tym bardzo ruchliwym fragmencie naszej sieci kolejowej. Nie można było zrobić wszystkich prac podczas jednego zamknięcia? – pytał lokalny portal Silesia Info Transport.
PLK twierdzi, że prace są niezbędne, by nie dopuścić do degradacji linii kolejowej. Budżet zarządcy infrastruktury na remonty jest jednak ustalany co roku. Tego typu sytuacje – występujące w różnych miejscach w kraju – może zmienić wprowadzenie
wieloletniej umowy utrzymaniowej z ministerstwem infrastruktury i budownictwa. Rozpoczęcie prac nad umową ogłoszono na targach Trako.
Warto przypomnieć, że podczas ostatnich utrudnień, przez dwa dni ekspresy PKP Intercity pomagały dowieźć pasażerów z Katowic do Tychów zamiast komunikacji autobusowej.
Pisaliśmy o tym tutaj.