1 lipca ma zacząć kursowanie kolejny międzynarodowy pociąg przekraczający polsko-ukraińską granicę. Będzie jeździł w relacji Kowel – Chełm.
O nowym połączeniu poinformował Wojciech Balczun, prezes Ukrzalyznyci. – Robimy wszystko, aby od 1 lipca uruchomić jeszcze jedno międzynarodowe połączenie pomiędzy Kowlem a Chełmem, które obsługiwałyby autobusy szynowe produkcji polskiej Pesy. Pasażerowie otrzymaliby podwójną korzyść, ponieważ w Chełmie można się przesiąść na pociągi w kierunku Lublina i Rejowca, skąd można dojechać do Warszawy, Rzeszowa i Zamościa. Oznacza to możliwość dojazdu do każdego miejsca Polski – powiedział Balczun.
Możliwość dojazdu z Kowla do Chełma jednym pojazdem istnieje dlatego, że do tego drugiego miasta doprowadzony jest tor o szerokości 1520 mm. O tym, że są podejmowane próby uruchomienia takiego połączenia pisaliśmy już w
połowie stycznia.
Ponadto prezes Wojciech Balczun krótko wspomniał o staraniach dotyczących uruchomienia bezpośredniego połączenia Lwów – Kraków. – Jest szansa, aby takie połączenie uruchomić jeszcze tego lata – ocenił krótko. Przy okazji powiedział, że od początku 2017 roku z uruchomionego 23 grudnia pociągu Przemyśl – Lwów skorzystało już 17 tysięcy pasażerów.
Warto zaznaczyć, że PKP Intercity zapowiedziało od czerwca
wydłużenie relacji pociągu TLK Pomarańczarka z Rzeszowa do Przemyśla, tak aby umożliwić dogodne przesiadki na pociągi relacji Przemyśl – Kijów.