To już pewne. „Giewont” Kolei Śląskich pojedzie do Zakopanego

Od wielu lat aktywiści kolejowi i pasażerowie postulowali uruchomienie bezpośrednich połączeń kolejowych pomiędzy np. Katowicami a Zakopanem. W tej relacji, po likwidacji pociągów InterRegio Przewozów Regionalnych, nie ma bezpośrednich pociągów. Nawet w sezonie zimowym czy letnim mieszkańcy tych regionów skazani są na własny samochód, autobus albo bus.

Potwierdziły się doniesienia „Rynku Kolejowego”, o których pisaliśmy tutaj. Samorządowy przewoźnik województwa śląskiego podjął decyzję o uruchomieniu pociągów specjalnych w relacji Katowice – Bielsko-Biała – Żywiec – Sucha Beskidzka – Zakopane, które określane są jako pilotażowe. Obserwacje zainteresowania pociągiem mają stać się podstawą do prac nad dalszym rozwojem oferty w tej relacji.

„Giewont” z Katowic

Pierwszy pociąg odjedzie z Katowic 29 kwietnia o godzinie 7:18 by dotrzeć do stolicy Podhala na godz. 11:49. Połączenie powrotne odjedzie z Zakopanego o godz. 14:58, a do Katowic przyjedzie o godz. 17:23. Czas podróży z Katowic do Zakopanego wyniesie 4 godziny i 31 minut.

Kolejne kursy zaplanowane zostały na 3 maja. Wówczas pociąg odjedzie z Katowic o godzinie 9:20, do Zakopanego przyjedzie o 13:58, a trasę powrotną rozpocznie o 17:23. – Dzięki powyższemu rozwiązaniu możliwe jest zorganizowanie sobie 5-dniowego lub co najmniej 3-godzinnego pobytu w Tatrach – czytamy w komunikacie Kolei Śląskich.


Mat. Koleje Śląskie

Rezerwacja miejsc

Liczba miejsc w pociągu jest ograniczona. W związku z tym, że jest to połączenie pilotażowe, Koleje Śląskie przygotowały specjalne zasady rezerwacji i zakupu biletów. Koszt przejazdu „Giewontem” to 30 zł. Rezerwacji będzie można dokonać w specjalnym formularzu od godz. 00:00 1 kwietnia. W ciągu 5 dni od zakończenia procesu rezerwacji będzie można zakupić bilety w Centrum Obsługi Pasażera na dworcu w Katowicach lub w kasie KŚ w Bielsku-Białej. Po upływie 5 dni rezerwacja zostanie anulowana.

– Liczba biletów jest ograniczona, więc nie warto czekać do ostatniej chwili. Bilet zakupiony poprzez formularz rejestracyjny gwarantuje miejsce siedzące w pociągu. Żeby go odebrać wystarczy podać imię i nazwisko oraz numer rezerwacji (i oczywiście zapłacić za bilet). Jeśli w dniu odjazdu pociągu ciągle będą dostępne miejsca, możliwe będzie kupno biletu również w pociągu, w cenie 20 zł. Taki bilet nie gwarantuje jednak miejsca siedzącego – informują Koleje Śląskie.

Linią Żywiec – Sucha Beskidzka

Wstępne plany zakładały wytrasowanie pociągu „Giewont” trasą dłuższą, czyli linią kolejową nr 117 z Bielska-Białej przez Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską. „Giewont” pojedzie jednak trasą krótszą, czyli przez Żywiec. To kolejne połączenie (obok m.in. pociągu „Pilsko” Kraków – Żywiec Przewozów Regionalnych), które pojawi się na linii Żywiec – Sucha Beskidzka, od kilku lat zaniedbanej pod względem infrastruktury i oferty połączeń pasażerskich. O przywrócenie tej linii kolejowej do systemu transportowego regionu i kraju od kilku lat walczy Stowarzyszenie „Kolej Beskidzka”.  

PKP Polskie Linie Kolejowe już od kilku miesięcy prowadzą prace remontowe na linii nr 97 pomiędzy Żywcem a Suchą Beskidzką. Poza poprawą bezpieczeństwa i obsługi pasażerów, prace pozwolą na zniesienie ograniczeń w dopuszczalnym nacisku na oś, co pozwoli na wytrasowanie tą linią pociągów zestawionych z lokomotywy i wagonów.

To kwestia istotna w kontekście planowanych przez PKP PLK zamknięć torowych na linii nr 97 pomiędzy Skawiną a Suchą Beskidzką, czyli na trasie Kraków – Zakopane. Będzie możliwe utworzenie objazdu dla pociągów, które nie będą mogły pojechać dotychczasową trasą Kraków – Skawina – Sucha Beskidzka, objętą planowanymi zamknięciami i pracami remontowymi, ale mogłyby kursować przez Katowice i Żywiec, dalej Suchą Beskidzką i do Zakopanego. 

– Na linii kolejowej nr 97 na odcinku Sucha Beskidzka-Żywiec, PLK prowadzą roboty związane z wymianą 5800 sztuk podkładów oraz wymianą mostownic na 4 mostach. Realizacja tych prac pozwoli na zwiększenie dopuszczalnych nacisków z 157 KN do 196 KN, jak również zmienić ograniczenie prędkości z 20km/h do 30 km/h, bez zmiany prędkości maksymalnej, i skrócić czas przejazdu o ok. 5 min. Będą mogły jeździć lokomotywy z wagonami, czyli nie tylko składy elektryczne – poinformowała Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.