TLK Ustronie: 1200 kilometrów po Polsce i problem w Warszawie

W nowym rozkładzie jazdy relacja pociągu zostanie wydłużona do Przemyśla. Według informacji posiadanych przez „RK” będzie to najdłuższa relacja pociągu w Polsce. TLK Ustronie pokona bowiem z Kołobrzegu do Przemyśla 1133 kilometry. Z Przemyśla do Kołobrzegu będzie jechał trasą o ponad 60 kilometrów dłuższą, osiągając rekordowy wynik: 1200 kilometrów. Skąd wynika różnica? Pociąg, wyjeżdżając z Radomia w kierunku Warszawy, nie pojedzie najkrótszą możliwą trasą.

Nad morze nocą tylko z Warszawy Wschodniej

– W związku z zaplanowaną nocną przerwą w ruchu na odcinku Warszawa Okęcie – Piaseczno, związaną z budową wiaduktu drogowego, pociąg TLK Ustronie w okresie od 10 grudnia 2017 do 9 marca 2018 został wytrasowany drogą okrężną. Z tego względu pomijane są postoje na stacji Warszawa Zachodnia i Warszawa Centralna – poinformowała Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Tym samym TLK Ustronie będzie jedynym pociągiem w Polsce, który Warszawę Wschodnią potraktuje jako główny węzeł przesiadkowy stolicy (choć, także ze względu na modernizację linii Warszawa – Radom, podobna sytuacja miała miejsce kilkanaście miesięcy temu).

Pasażerowie, którzy zechcą pojechać TLK Ustronie nad morze będą musieli udać się na stację Warszawa Wschodnia na godzinę… 2:49 (obecnie z Warszawy Centralnej nad morze wyjedziemy TLK Ustronie 4 minuty po północy). O tej porze w stolicy nie jeżdżą pociągi, nie kursuje też metro i tramwaje. Jedyną szansą by dostać się na Dworzec Wschodni jest więc skorzystanie z autobusów nocnych lub wzięcie taksówki. Skorzystanie z proponowanej na portalu PKP PLK przesiadki nie polecamy: system sugeruje bowiem wyjazd z Warszawy Centralnej do Warszawy Wschodniej o godzinie 00:10 i oczekiwanie na pociąg przez 2 i pół godziny.

Znad morza trasą "tradycyjną". W Warszawie o 3:34

To nie koniec kuriozalnych informacji, które dotyczą pociągu. Okazuje się, że w kierunku przeciwnym, w drodze znad morza, pociąg przejedzie już normalnie przez Warszawę Wschodnią, Centralną i Zachodnią i pojedzie linią nr 8 w kierunku Radomia, Kielc, Krakowa i Przemyśla. W Warszawie Centralnej planowo zamelduje się o godzinie 3:34 (obecnie dojeżdża tu na godzinę 4:15). Skąd pomysł by pociąg ten dojeżdżał do najważniejszej stacji w kraju w środku nocy?

– W związku z licznymi uwagami dotyczącymi obecnego rozkładu pociągu TLK Ustronie, godziny kursowania składu w rozkładzie jazdy na sezon 2017/2018 zostały zaplanowane z myślą o dogodnych porach przyjazdu i odjazdu w połączeniu Trójmiasta z woj. świętokrzyskim i Małopolską. Podróżujący z Warszawy do Trójmiasta mają możliwość podróżowania pociągami dziennymi o atrakcyjnym czasie przejazdu, jak np. Pendolino – powiedziała rzecznik PKP Intercity. Przypomnijmy: kupiony nawet z dwutygodniowym wyprzedzeniem bilet na pociąg Pendolino na odcinku Trójmiasto – Warszawa to wydatek 120 zł. Bilet na pociąg TLK jest ponad dwukrotnie tańszy, a w miarę zbliżania się terminu odjazdu różnica ta jeszcze rośnie.

"Duże zainteresowanie pasażerów podróżami między Podkarpaciem a Pomorzem"

Pociąg TLK Ustronie od 10 grudnia będzie kursował codziennie (rozkład jazdy udostępniony na portalu pasażera wskazywał wyłącznie odjazdy w weekendy). Wydłużenie relacji pociągu do Przemyśla PKP Intercity tłumaczy „dużym zainteresowaniem podróżnych nocnym połączeniem Podkarpacia z Pomorzem, jak również potrzebą zapewnienia połączenia w sezonie letnim. Dotychczasowy wakacyjny kurs przez Lublin nie będzie możliwy ze względu na planowane zamknięcie na linii nr 68 związane z elektryfikacją odcinka Lublin – Kraśnik”. 

Dobrą informacją jest to, że pociąg, według zapewnień PKP Intercity, zacznie prowadzić wagony 1. klasy w tym składzie (obecnie, jeśli takie są, to wyłącznie wagony zdeklasowane). Mają się w nim pojawić nie tylko wagony sypialne, ale też nieco tańsze kuszetki. Nic nie wskazuje natomiast na to, by w pociągu przemierzającym całą Polskę pojawiły się inne wagony 2. klasy niż te, które w przedziałach zmieszczą 8 osób.