Część pracowników skupionych w trzech z sześciu związków zawodowych działających w Kolejach Dolnośląskich domaga się wzrostu pensji o znacznie większą sumę, niż może im zagwarantować zarząd spółki. Czy możliwy jest strajk na Dolnym Śląsku?
Niedawno list do marszałka województwa Cezarego Przybylskiego skierował związek zawodowy NSZZ Solidarność, OPZZ „Konfederacja Pracy” i Międzyzakładowy Związek Zawodowy Maszynistów i Pracowników Kolei. Domagając się podwyżek w wysokości od 400 do 500 zł brutto (w zależności od rodzaju wykonywanej pracy) skarżą się marszałkowi na „prowadzenie akcji dezinformacyjnej i ignorowanie argumentów organizacji związkowych”. Informują go, że rozmowy prowadzone od 20 stycznia nie przyniosły do tej pory rezultatów.
Oprócz podwyżek podstawowego uposażenia związki chcą m.in. zwiększenia dodatków za prace w niedziele i dni świąteczne, wprowadzenia premii regulaminowej, wyższego dodatku stażowego i nagród jubileuszowych. Pozostałe trzy związki zawodowe działające w KD nie weszły w spór zbiorowy z pracodawcą.
Na końcu pisma czytamy, iż sprawa jest „pilna” i że strona społeczna apeluje o spotkanie z marszałkiem. Związkowcy z NSZZ, OPZZ i MZZMiPK weszli w spór zbiorowy z marszałkiem. Nie zrobiły tego pozostałe trzy związki działające w firmie.
– Zarząd Kolei Dolnośląskich w lutym zaproponował podwyżkę uposażenia swoich pracowników o 200 zł brutto, z uwzględnieniem dodatkowych pieniędzy dla konduktorów. Większość pracowników przyjęła ten fakt z zadowoleniem, jednak nie wszystkim taka propozycja przypadła do gustu. W tej sytuacji, przy trwający sporze, nie możemy przejść do realizacji założeń finansowych i podnieść pensji, co miałoby skutek już w tym miesiącu. Pracownicy, którzy chcą wyższej podwyżki stanowią około 25% całej załogi. Bardzo liczę na to, że się dogadamy szybko także z nimi, bo zależy nam na współpracy ze wszystkimi pracownikami – mówi Piotr Rachwalski, prezes zarządu spółki.
Dodaje on jednak, że realizacja planu finansowego dla załogi proponowanego przez trzy „zbuntowane” związki przekracza możliwości finansowe KD. – Gotowi jesteśmy w budżecie spółki zagwarantować 2 mln zł na wyższe wypłaty dla pracowników, ale nie czterokrotność, czy pięciokrotność tej sumy. Przed negocjacjami dokładnie sprawdziliśmy argument związkowców o tym, że są najniżej opłacanymi pracownikami spółek samorządowych w Polsce. Z liczb wynika dokładnie co innego, co oczywiście jesteśmy w stanie udokumentować. Nie będziemy tego robić na łamach prasy, licząc na spokojną rozmowę z trzema związkami, które zwróciły się do marszałka – wyjaśnia Rachwalski.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.