Prywatny przewoźnik SKPL Cargo chce uruchomić pociągi z Aleksandrowa Kujawskiego do Ciechocinka. Nie będzie to jednak możliwe bez dotacji ze strony lokalnych samorządów. Te analizują obecnie propozycję spółki.
Czy do znanej miejscowości uzdrowiskowej wkrótce powrócą pociągi pasażerskie? O uruchomienie przewozów na linii z Aleksandrowa Kujawskiego stara się prywatny operator SKPL Cargo. Przewoźnik liczy na wsparcie ze strony lokalnych samorządów, którym przedstawił ofertę wznowienia komunikacji dzięki
sprowadzonym niedawno czeskim wagonom motorowym serii 810.
– Zainteresowanie samorządów jest dość spore, co pozwala nam ocenić szanse na uruchomienie tej linii jako wysokie – mówi Albert Mikołajczyk z SKPL Cargo. W lutym przewoźnik spotkał się już z starostą aleksandrowskim, wójtem gminy Aleksandrów oraz burmistrzami Aleksandrowa Kujawskiego i Ciechocinka. – Przedstawiona oferta zawiera oprócz proponowanego rozkładu jazdy także wstępną kalkulację uwzględniającą różne warianty prowadzenia ruchu pociągów – tłumaczy przedstawiciel spółki.
Przejęcie infrastruktury pozwoliłoby na obniżenie kosztówZaznacza też, że finansowy udział lokalnych władz jest warunkiem koniecznym dla zbilansowania przedsięwzięcia. – Jak wiadomo, przewozy pasażerskie na liniach lokalnych nie osiągną samodzielnie progu rentowności. Możemy się do niego zbliżyć i minimalizować koszty, aby dotacja ze strony samorządu była jak najniższa – mówi.
Jedną z propozycji mających ograniczyć konieczny wkład jest przejęcie od PKP PLK linii nr 245. – Nie jest to jednak warunek konieczny dla funkcjonowania takiego przedsięwzięcia – zaznacza Albert Mikołajczyk. Istotną przeszkodą w przejęciu infrastruktury byłby z pewnością status linii o znaczeniu państwowym, jaki posiada kujawska trasa.
Pierwsze zadanie dla sprowadzonych „motoraków”?Dotychczas grupa SKPL utrzymywała regularny ruch pasażerski na normalnotorowych trasach do Bytowa i Węgorzewa (jedynie w sezonie turystycznym), na wąskotorówce w Pleszewie (codziennie) i w Zbiersku (latem). Dawniej prowadziła przewozy także na kilku innych sieciach wyłączonych ze struktur PKP wąskotorowych kolei dojazdowych. Atutem przewoźnika ma być jednak nie tylko doświadczenie, ale i park taborowy, którym dysponuje.
– Najlepszym rozwiązaniem dla tego typu linii kolejowych wydają się wagony motorowe serii 810 – ocenia bowiem Albert Mikołajczyk. – Czeskie jednostki gwarantują sporą pojemność wynoszącą 55 miejsc siedzących, a wykorzystanie wagonu motorowego pozwala na maksymalne skrócenie czasu potrzebnego na zmianę kierunku jazdy na stacjach końcowych – tłumaczy. SKPL może uruchamiać także klasyczne składy wagonów 102A (tzw. ryflaków). Każdy z nich zapewnia 68 miejsc siedzących.
Sześć lat bez pociągów osobowychNa razie lokalni samorządowcy analizują ofertę złożoną przez SKPL Cargo. Przewoźnik przygotował wstępnie dwa warianty rozkładu jazdy, według którego mógłby obsługiwać połączenie. Jak zapewnia Albert Mikołajczyk, uwzględniają one zarówno potrzeby mieszkańców, jak i kuracjuszy.
Codzienny ruch pociągów osobowych kursujących po linii nr 245 został zawieszony w 2011 r. po wycofaniu przez Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego dotacji dla Przewozów Regionalnych. Trzy lata później sezonowe pociągi weekendowe uruchomiła tam Arriva, do Ciechocinka docierały też turystyczne składy Turkol. Obecnie linia wykorzystywana jest bardzo sporadycznie.