Nawet piętnaście par pociągów regionalnych może zostać uruchomionych pomiędzy Nowym Targiem a Zakopanem. Linia Żywiec – Sucha Beskidzka może stać się protezą na czas remontu torów ze Skawiny na południe województwa.
Problemy komunikacyjne Podhala dają się we znaki nie tylko w sezonie, kiedy zakopiańskie i okoliczne drogi korkują się samochodami wczasowiczów i mieszkańców. Coraz więcej mówi się o zanieczyszczeniu powietrza, a jednym z frontów walki o lepszą jakość życia ma być rozbudowa transportu publicznego. Potrzeby komunikacyjne Podhala w zdecydowanej większości zaspokajają prywatni przewoźnicy autobusowi i busowi oraz rozbudowywana zakopiańska komunikacja miejska.
Zainteresowanie podstawą działań
Istniejąca infrastruktura kolejowa już teraz zapewnia dość dobre parametry związane np. z prędkością pomiędzy Zakopanem i Nowym Targiem. Ta jednotorowa linia kolejowa mogłaby stać się fundamentem do rozbudowy systemu kolei regionalnej – z korzyścią dla mieszkańców i turystów. Taką wolę wyrazili lokalni samorządowcy i Jacek Krupa, marszałek województwa małopolskiego. Spotkanie, które miało miejsce w tym tygodniu, ma zostać zwieńczone stosownym porozumieniem.
– Biorąc pod uwagę liczbę zainteresowanych pasażerów i potencjał związany z rozwojem ruchu turystycznego oraz odpowiedni stan infrastruktury rozważane jest utworzenie pierwszego odcinka kolei pomiędzy Nowym Targiem a Zakopanem. Szacowana wysokość dopłat do przewozów to ok. 5 mln zł rocznie (przy docelowych 15 połączeniach w każdą stronę). Zgodnie z wstępnym założeniem 2/3 kosztów pokrywałoby województwo, a pozostałą część zainteresowane samorządy – czytamy w komunikacie województwa małopolskiego.
Jak wskazuje Małopolska, nieodłącznym elementem rozbudowy podhalańskiej kolei ma być integracja z systemami transportowymi gmin. Remonty miałyby przejść dworce i przystanki. Za jedną z najważniejszych części tego „projektu” wskazuje się budowę parkingów typu „parkuj i jedź”. Według relacji portalu podhale24.pl, w sytuacji gotowości spełnienia warunków przez samorządy, realną datą uruchomienia połączeń jest nawet grudzień 2017 r.
– To, co zaproponujemy, musi mieć pewien standard. Nie pójdziemy w prowizorkę. Pasażer musi dostać usługę na wysokim poziomie, jeśli chodzi o cenę, czas dojazdu i komfort. Tym możemy konkurować z tym, co jest teraz. Nie możemy zaproponować ludziom tego samego, co już jest, tylko z dodatkowym, ładnie pomalowanym pociągiem. To musi być kompleksowo rozwiązane – powiedział Jacek Krupa.
Żywiecczyzna i Podhale wspólnie na czas remontów
W pierwszym tygodniu lutego odbyło się inne spotkanie w starostwie powiatowym w Suchej Beskidzkiej, również poświęcone kolei. Wzięli w nim udział m.in. starostowie suski, nowotarski, tatrzański i żywiecki, przedstawiciele regionalnych struktury PKP PLK i Przewozów Regionalnych, oraz Stowarzyszenia Kolej Beskidzka.
Tematyka spotkania dotyczyła ogólnie roli przewozów pasażerskich w regionie i planów inwestycyjnych PKP Polskich Linii Kolejowych. Celem spotkania było m.in. ustalenie działań, które zminimalizowałyby obciążenia na czas remontów. A te planowane mogą wiązać się z bardzo poważnymi utrudnieniami w funkcjonowaniu kolei regionalnej i dalekobieżnej. Jedną z największych inwestycji ma być modernizacja linii kolejowej ze Skawiny do Suchej Beskidzkiej. Z uwagi na to, że jest to jednotorowy szlak, może on zostać całkowicie zamknięty. To sparaliżuje ruch kolejowy z Warszawy i Krakowa w kierunku Podhala, Suchej Beskidzkiej czy Żywca nawet na kilkanaście miesięcy.
W spotkaniu poruszono również temat budowy łącznicy w Chabówce, która w połączeniu z łącznicą w Suchej Beskidzkiej i Krakowie Krzemionkach, umożliwiłaby (po zakończonych remontach torów) skrócenie czasu przejazdu z Krakowa do Zakopanego do około dwóch godzin. Ponadto wyrażono obawę związaną z obecną organizacją ruchu kolejowego w Krakowie, który wpływa na to, że pociągi np. do/z Zakopanego, Żywca czy Bielska-Białej kończą i rozpoczynają bieg na stacji Kraków Płaszów a nie Kraków Główny. Zdaniem uczestników spotkania, konieczność nawet dogodnej przesiadki zniechęca do podróży koleją.
Dla zachowania dostępu do kolei przynajmniej w sezonie, za jedną z alternatyw wskazuje się linię kolejową Żywiec – Sucha Beskidzka. Obecnie kursują po niej weekendowe połączenia Kraków – Żywiec i Żywiec – Sucha Beskidzka. Linia ta mogłaby stać się swego rodzaju protezą, która umożliwiałaby przetrasowanie pociągów np. z Warszawy (m.in. EIC Tary, TLK Karpaty) nie przez Kraków i Skawinę ale przez Katowice, Bielsko-Białą i Żywiec. Takie rozwiązanie będzie wymagało poprawy parametrów linii Żywiec – Sucha Beskidzka, m.in. w kwestii likwidacji ograniczeń nacisku na oś.
Obecni starości podjęli się przygotowania stosownej petycji, która będzie zawierała wszystkie zagadnienia poruszone w spotkaniu. Zostanie przekazana władzom województwa i Ministerstwu Infrastruktury i Budownictwa.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.