PKP PLK wykluczyły z wartego ponad 200 milionów złotych przetargu na prace na linii 94 aż pięciu z siedmiu wykonawców.
Postępowanie dotyczy opracowania i wykonania robót na odcinku Kraków Płaszów – Podbory Skawińskie. Inwestycja realizowana będzie w ramach zadania „Prace na linii kol. nr 94 na odcinku Kraków Płaszów – Skawina – Oświęcim”. Budżet PKP PLK na to zamówienie wynosi 270,4 mln zł brutto.
Okres realiazacji inwestycji przewidziano na 1065 dni, w tym 300 dni na projektowanie. Informacje na temat zakresu zamówienia publikowaliśmy
w tym miejscu. Wariant tej inwestycji zakłada podniesienie prędkości konstrukcyjnych na odcinku Kraków Płaszów – Podbory Skawińskie do maksymalnych wartości 120 km/h dla pociągów pasażerskich i 80 km/h.
Siedmiu chętnych
Wszystkie złożone oferty mieściły się w założonym przez zamawiającego budżecie, wydawało się zatem, że postępowanie wygra krakowska firma ZUE, która zaoferowała wykonanie prac za 191,8 mln zł. Jednak ani ona, ani kolejne pod względem ceny oferty nie były brane pod uwagę.
Po otwarciu ofert PLK wykluczyła bowiem aż pięciu z siedmiu wykonawców z postępowania. Oprócz ZUE, były to: Trakcja PRKiI (oferta na kwotę 221,9 mln zł brutto), Torpol (208 mln zł), konsorcjum Infra Silesia i Transkol (230,1 mln zł) oraz grupa Fewaterm (204,9 mln zł). W związku z tym oceniane były jedynie dwie oferty: jedną z nich złożyło konsorcjum Przedsiębiorstwa Napraw i Utrzymania Infrastruktury z grupy PKP PLK oraz Krakowskich Zakładów Automatyki (226,1 mln zł), a drugą firma Swietelsky (215,5 mln zł). Jako najkorzystniejszą PLK wybrały ofertę firmy Swietelsky.
Rażąco niska cena... składników ofertyPowody wykluczenia wykonawców z postępowania są właściwie niespotykane dla dużych przetargów infrastrukturalnych. Oferta Trakcji PRKiI została wykluczona ze względu na to, że firma nie uwzględniła zmiany nr 9 w specyfikacji warunków zamówienia, która wprowadziła nowe pozycje w rozbiciu cenowym oferty.
Oferty Torpolu, ZUE, konsorcjum Infra Silesia i Transkol oraz Grupy Fewaterm zostały odrzucone ze względu na rażąco niską cenę, ale nie całości robót, a poszczególnych pozycji w rozbiciu cenowym. Jak wskazuje zamawiający, rażąco niskie ceny znaleziono tylko w tych pozycjach, które PLK zastrzegła, że może wyłączyć z zakresu całego zamówienia.
Chodzi o budowę nowych przejść podziemnych oraz (z wyjątkiem Infra Silesia) drugiego etapu budowy kładki na stacji Kraków Bonarka (a w przypadku ZUE również kilku innych pozycji). Zdaniem PLK wykonawcy zaniżyli ceny tych części ofert. PLK podkreślają, że wezwały wykonawców do złożenia wyjaśnień, ale ci nie byli w stanie uzasadnić niskich cen. ZUE już poinformowało, że „podejmie stosowne kroki prawne” skierowane na zaskarżenie decyzji zamawiającego o odrzuceniu oferty.