Interpelacja Tomasza Kostusia z Platformy Obywatelskiej pozwoliła na przyjrzenie się potrzebom Przewozów Regionalnych. Udział tego przewoźnika w ostatnich latach zmalał na rzecz spółek samorządowych, jednak nie zmalało jego zapotrzebowanie na nowy tabor. Tego, jak podaje Ministerstwo, potrzeba od 250 do 300 sztuk w postaci ezt. Szczegółowych planów jednak brak.
Poseł Platformy Obywatelskiej złożył do Ministra Rozwoju interpelację w związku z taborową przyszłością Przewozów Regionalnych. Ten największy pasażerski przewoźnik kolejowy w kraju uruchamia średnio w ciągu doby blisko 1600 pociągów. Jak podaje Tomasz Kostuś, każdego dnia z usług Przewozów Regionalnych korzysta średnio 230 tys. osób.
Jak poinformował podczas Kongresu Rozwoju Transportu Krzysztof Mamiński, prezes Przewozów Regionalnych, spółka planuje całkowicie wymienić swój tabor na nowy, jeszcze w ramach perspektywy budżetowej 2014-2020. Jak przypomina poseł, planowana modernizacja posiadanych jednostek elektrycznych ma być jedynie pierwszym etapem odnowy floty. Kolejnym może stać się duży program zakupu jednostek fabrycznie nowych. I to odnośnie tego program padły pytania do Ministra Rozwoju.
Potrzeby taborowe są duże
W odpowiedzi na interpelację Ministerstwo potwierdziło, że Przewozy Regionalne mają uwzględniony w planach zakup nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Jednym z jego elementów jest m.in. ogłoszone w październiku postępowanie na dostawę fabrycznie nowych siedmiu elektrycznych zespołów trakcyjnych wobec których
toczy się obecnie postępowanie przetargowe.
Co jednak ważne, posiadająca większościowy pakiet udziałów Przewozów Regionalnych – Agencja Rozwoju Przemysłu, którą cytuje Ministerstwo, podaje że potrzeby spółki w zakresie elektrycznych zespołów trakcyjnych szacowane są na około 250 do 300 nowych lub gruntownie zmodernizowanych pojazdów. Jednak realizacja tego przedsięwzięcia będzie możliwa najwcześniej po roku 2018, kiedy Przewozy Regionalne będą miały możliwość aplikowania o środki unijne. W odpowiedzi można wyczytać także, że spółka nie planuje zakupu pojazdów typu ED74 na warunkach oferowanych przez PKP Intercity, gdyż te są dedykowane dla klientów połączeń dalekobieżnych.
Nowe lub zmodernizowaneSpółka na chwilę obecna posiada 473 sztuki elektrycznych zespołów trakcyjnych serii EN57. Z tego zaledwie 96 sztuk jest zmodernizowanych. Ministerstwo podkreśla jednak, że podejmowane są działania w celu realizacji gruntownej modernizacji części ilostanu tych pojazdów. Jednym z etapów jest ogłoszony
przetarg na modernizację 36 sztuk tego typu pojazdów. Obecnie komisja przetargowa weryfikuje złożone w postępowaniu dokumenty. Proces modernizacji pozostałych pojazdów jest jednak uwarunkowany możliwością pozyskania finansowania z puli środków dostępnych w ramach finansowania z UE.
Dodatkowo w planach PR jest zakup 3 sztuk spalinowych zespołów trakcyjnych, których ilość – jak przekazuje Ministerstwo – wyczerpuje zapotrzebowanie rynku przewozowego na tego typu pojazdy. Na razie ogłoszony w październiku przetarg
zakończył się jego odwołaniem z przyczyn formalnych.
W kwestii wagonów pasażerskich zarząd Przewozów Regionalnych poinformował, że spółka nie planuje zwiększenia taboru w tym zakresie. W zasobach przewoźnika pozostaje 78 wagonów, z czego 18 wagonów zostało gruntownie naprawionych (na piątym poziomie utrzymania) i zmodernizowanych. Kolejna naprawa i modernizacja została zaplanowana w stosunku do 4 sztuk wagonów typu 120A.
Ponadto Spółka posiada 40 lokomotyw spalinowych i 11 lokomotyw elektrycznych z czego 5 po generalnym remoncie i modernizacji. W planach przewoźnika dotyczących zakupu i modernizacji ujęto remont jednej lokomotywy spalinowej.