Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity, zapowiedział, że przetarg na elektryczne lokomotywy liniowe zostanie rozpisany „jak najszybciej”. Prace nad budową dokumentacji są już mocno zaawansowane.
– Przetarg na lokomotywy elektryczne chcemy uruchomić jak najszybciej. Musimy najpierw zakończyć pewne procedury prawne i korporacyjne. W tym przetargu chcemy kupić około 20 lokomotyw elektrycznych, będziemy chcieli wykonać również naprawy poziomu P5 dla 20 lokomotyw. Mamy gotową strategię taborową do 2020, działamy zgodnie z jej założeniami – powiedział Jarosław Oniszczuk.
Jarosława Oniszczuka zapytaliśmy też o możliwości wykorzystania w ruchu dwutrakcyjnych, elektryczno-spalinowych lokomotyw Gama, których wdrożenie do ruchu zapowiedziano podczas spotkania w siedzibie spółki (więcej informacji
tutaj).
– Lokomotywy tego typu mogą zastępować zarówno pojazdy wyłącznie spalinowe, jak i elektryczne, stąd można nimi uzupełniać obiegi. Przypomnę, że spółce brakuje wciąż lokomotyw spalinowych, więc pojazdy o podwójnym zastosowaniu mogą być obiektem naszego zainteresowania – mówił Oniszczuk. – Będziemy analizować rynek, kiedy ta lokomotywa zostanie wyprodukowana, bowiem będziemy już bogatsi w doświadczenia. Wtedy będziemy też mogli określić zapotrzebowanie na te pojazdy w konkretnych liczbach – dodał.
Z Pesą PKP Intercity zamierza współpracować już na etapie projektowania i produkcji lokomotywy dwutrakcyjnej, w taki sposób, że podzieli się z producentem oczekiwaniami wobec niej i wskaże pożądane przez spółkę parametry. W następnym etapie, po produkcji, lokomotywa znajdzie się w rękach maszynistów PKP Intercity i będzie testowana na wybranych szlakach.