PKP Intercity nie udało się wyłonić wykonawcy przeglądów na poziomie P3 dla 45 wagonów pasażerskich. Co zrobi przewoźnik?
Przeglądy poziomu P3, poza zakładami podległymi PKP Intercity, przejść miało 45 wagonów. Chodziło o 12 wagonów osobowych WL (sypialne), 4 wagony XB (2. klasy, przedziałowe – 6-miejscowe), 15 wagonów 406A (restauracyjne) oraz 15 wagonów typu 154Aa, 154A, 152A (bezprzedziałowe wagony 1. i 2. klasy). Kryterium wyboru ofert zostało ustalone z u uwzględnieniem ceny (90%) i gwarancji (10%).
W czasie trwania przetargu zmieniano treść ogłoszenia, a także datę otwarcia ofert, która została przesunięta z 7 na 19 grudnia 2017. Do przetargu wpłynęło aż 18 zapytań, co oznacza, że wykonawcy byli zainteresowani wykonaniem prac. Ich wątpliwości budziła m.in. odpowiedzialność za konieczność wykonania napraw wynikających z ewentualnych problemów z niewłaściwymi przeglądami na poziomach P1 i P2, które wykonano wcześniej.
W przetargu ostatecznie nikt nie złożył ofert. Dlatego 5 stycznia PKP Intercity zdecydowało o unieważnieniu postępowania. PKP Intercity zapytaliśmy, jakie będą dalsze losy 45 wagonów, które nie będą posiadać ważnych przeglądów.
– Postępowanie przetargowe będzie przeprowadzone ponownie. W tej chwili dostępność wagonów sypialnych i restauracyjnych jest wystarczająca do zapewnienia zapotrzebowania dla tych składów, dla których są one przypisane w obecnie obowiązującym rozkładzie jazdy – napisała w odpowiedzi na pytania "RK" Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Ostatnio
pisaliśmy o rozwoju zakładu Remtrak w Idzikowicach. PKP Intercity chce tam wykonywać więcej napraw okresowych swoich wagonów, a przyszłości być może także naprawy główne.