W barwach PolRegio ma w najbliższych latach pojawić się ponad 20 pociągów piętrowych typu push–pull. Producenci są bardzo zainteresowani zapowiadanym przez przewoźnika zamówieniem.
Przypomnijmy, że
zgodnie z deklaracją władz Przewozów Regionalnych, spółka chce pozyskać 55 wagonów piętrowych pośrednich i 22 sterowniczych, które wraz z nowymi lokomotywami pozwolą na zestawienie pojemnych składów „zmiennokierunkowych” (push-pull). Strategia spółki zakłada też pozyskanie 9 lokomotyw spalinowych i 11 elektrycznych. Oznacza to pojawienie się na torach ponad 20 wysokopojemnych składów.
Najświeższe doświadczenia z tego typu taborem mają w Polsce Koleje Mazowieckie. Pod koniec 2015 roku spółka
odebrała 22 wagony piętrowe Pesa Sundeck, w tym dwa sterownicze. Podsumowanie pierwszego roku eksploatacji Sundecków
można znaleźć tutaj.
Duże zamówienie zachęca producentów
Pesa jest oczywiście zainteresowana zapowiadanym przez PR zamówieniem. – Jako jedyny polski podmiot mamy doświadczenie w budowie pojazdów piętrowych, jako że dostarczyliśmy je do Kolei Mazowieckich w poprzedniej perspektywie. Pojazdy po wprowadzeniu do eksploatacji spisują się dobrze – mówi „RK” Maciej Maciejewski z Pesy. – Jesteśmy zainteresowani i na pewno weźmiemy udział w postępowaniu przetargowym, tym bardziej, że liczba wagonów jest atrakcyjna. Podobnie zresztą jeśli chodzi o nowe zamówienia na lokomotywy – podkreśla.
Rzeczywiście, liczba wagonów, które zamówią PR jest bardzo atrakcyjna – większa nawet niż
zamówienie na nowe wagony (jednopoziomowe) ogłoszone przez PKP Intercity. I trudno znaleźć producenta, który nie interesowałby się tak dużym zamówieniem. – Nic nie stoi na przeszkodzie by, pomimo wcześniejszego braku produkcji wagonów piętrowych i sterowniczych, przy tej wielkości zamówienia opracować odpowiednią technologię i przystąpić do przetargu – deklaruje Łukasz Mikołajczyk z Newagu.
Zainteresowany przetargiem jest też poznański FPS, który
być może dostarczy nowe wagony dla PKP Intercity oraz Stadler. – Zdecydowanie jesteśmy zainteresowani udziałem w zapowiadanym przez spółkę PolRegio przedsięwzięciu zakupowym. Stadler posiada w swojej ofercie odpowiednie pojazdy, a produkcja taboru mogłaby odbywać się w naszym zakładzie w Siedlcach z udziałem naszych lokalnych poddostawców. Nasze pojazdy mogą poszczycić się wysoką niezawodnością – przykładowo wskaźnik ten dla floty ŁKA wyniósł na koniec 2Q 2017 maksymalne 100%, co gwarantuje operatorowi prowadzenie efektywnej działalności przewozowej – mówi „RK” Marta Jarosińska ze Stadlera.
To będą inne piętrusy niż Kolei Mazowieckich
Zainteresowania nie kryje też Bombardier, który wcześniej dostarczał wagony piętrowe Kolejom Mazowieckim. – Bombardier Transportation jest liderem rynku lokomotyw i wagonów piętrowych. Składy zmiennokierunkowe dostarczamy na potrzeby kolejowych przewozów pasażerskich na całym świecie. W Polsce wagony piętrowe i lokomotywy Traxx są z wielkim sukcesem eksploatowane przez Koleje Mazowieckie – mówi Maciej Kaczanowski z Bombardiera. Podkreśla też atuty swojej firmy w ewentualnym postępowaniu. – Mamy ogromne doświadczenie w serwisie utrzymania takiego taboru w naszym kraju. Do tego jak wiadomo, nadwozia lokomotyw Traxx, które eksploatowane są z wagonami piętrowymi,
powstają w fabryce we Wrocławiu – mówi przedstawiciel producenta.
Warto zwrócić uwagę, że nawet przy wygranej Pesy czy Bombardiera, wagony nie będą mogły być takie same jak te, które stosują Koleje Mazowieckie. – Doszło do zmiany przepisów w zakresie Technicznych Specyfikacji Interoperacyjności, co oznacza konieczność wprowadzenia zmian w projekcie – zauważa Maciej Maciejewski z Pesy. Dzięki Przewozom Regionalnym czeka nas więc zupełnie nowy typ taboru na polskich torach. O tym, gdzie ewentualnie mogłyby jeździć piętrowe pociągi PolRegio
piszemy tutaj.