Już w czerwcu mają ruszyć prace na linii nr 7 między Warszawą a Lublinem. Tymczasem PKP PLK musiała unieważnić przetargi na przygotowanie trasa objazdowych.
Już w czerwcu mają ruszyć prace na jednej z największych inwestycji kolejowych – modernizacji linii kolejowej nr 7 od podwarszawskiego Otwocka do Lublina. Po wielu perypetiach udało się w końcu wybrać większość wykonawców prac, ale umowy nie zostały jeszcze podpisane. Więcej na temat przetargu
piszemy tutaj.
Według zapewnień PKP PLK, modernizacja linii do Lublina
ma wystartować bez opóźnień. Już od czerwca całkowicie zniknie transport kolejowy na odcinku Dęblin – Lublin, na którym nie jest planowane uruchomienie autobusowej komunikacji zastępczej. Więcej na ten temat
piszemy tutaj.
W tej sytuacji bardzo ważne jest przygotowanie tras objazdowych. Mają one prowadzić po linii nr 30 Łuków – Lublin Północny oraz – dla pociągów towarowych – okrężną trasą przez linię nr 66 Zwierzyniec Towarowy – Stalowa Wola Południe oraz linię 69 Rejowiec – Hrebenne. PKP Polskie Linie Kolejowe rozpisały niedawno
przetargi na prace na tych liniach. Jak się okazuje, postępowania zostały unieważnione.
W pierwszym postępowaniu, na zaprojektowanie i wykonanie powiązania urządzeń blokady liniowej Łuków – Radzyń Podlaski i samoczynnej sygnalizacji przejazdowej nie wpłynęła żadna oferta. –Planowane jest ogłoszenie postępowania ponownie – mówi "RK" Karol Jakubowski z PKP Polskich Linii Kolejowych.
Nie udał się też przetarg na poprawę warunków eksploatacyjnych na liniach 66 i 69. Wpłynęła w nim tylko jedna oferta – od Grupy Fewaterm. Opiewała ona na 24,9 mln złotych brutto i znacznie przekraczała kosztorys, opiewający na 15,9 mln złotych brutto. To postępowanie także zostało właśnie unieważnione. PLK ma jednak nadzieję, że nie wpłynie to na jakość tras objazdowych. – Prowadzimy proces tak, aby w czerwcu wszystkie linie objazdowe były gotowe do rozpoczęcia modernizacji Warszawa – Lublin – zapewnia Karol Jakubowski.