Prezydent Leszna chce walczyć o linię kolejową do Głogowa

Już pobieżne spojrzenie na mapę południowej części województwa wielkopolskiego wskazuje na dość duże nasycenie żelaznymi szlakami. Jedną z linii o najbardziej niewykorzystanym potencjale jest linia nr 14, łącząca stacje Forst po niemieckiej stronie granicy z Łodzią. Na interesującym nas odcinku łączy Leszno z Głogowem, od wielu lat nie odbywa się tu jednak ruch pasażerski. Pociągi towarowe wciąż kursują po linii, jednak ich prędkość na przeważającej części linii nie przekracza 50 km/h i to po przeprowadzonych w 2014 ograniczonych pracach przy infrastrukturze.

– Wystąpiliśmy wraz z panią burmistrz Wschowy do zarządu województwa Lubuskiego, z prośbą aby zabezpieczył on pieniądze, które mogłyby zostać wykorzystane do wkładu własnego na rewitalizację linii Leszno – Głogów. Pieniądze powinny się znaleźć także w budżecie województwa wielkopolskiego i dolnośląskiego – powiedział Łukasz Borowiak, obecnie prezydent Leszna, a do niedawna poseł PO i członek Komisji Infrastruktury. Pismo do pani marszałek Ewy Polak zostało wystosowane miesiąc temu, prezydent Leszna jeszcze nie otrzymał odpowiedzi.

Linia podzielona granicami

Odcinek linii kolejowej, która jest mieszkańcom Leszna i Głogowa potrzebny, ma to nieszczęście, że mimo stosunkowo niewielkiej długości (45 kilometrów), znajduje się na terenie trzech województw. Jeszcze dwa lata temu województwo dolnośląskie, na którego terenie leży 1/3 linii deklarowało starania w celu uruchomienia połączeń pasażerskich pomiędzy Głogowem a Lesznem. Zaznaczało jednak, że problemem jest brak dostatecznej liczby autobusów szynowych i zły stan infrastruktury.

Inwestycja polegająca na rewitalizacji linii nr 14 na odcinku Ostrów Wielkopolski-Leszno-Głogów znajduje się na liście rezerwowej inwestycji infrastrukturalnych planowanych przez PKP PLK do realizacji w ramach środków UE w latach 2014-20. Oprócz remontu planowana była na tym odcinku także elektryfikacja szlaku. Nie wykluczone jednak, że PKP PLK wykona prace na linii własnym sumptem w ograniczonym zakresie umożliwiającym reaktywację ruchu pasażerskiego. Prace miałyby być połączone ze zmianą układu torowego na stacji Głogów.

Modernizacja potrzebna pilnie

– Bardzo nam zależy, by komunikować Leszno z Głogowem. Jeżeli samorządy wojewódzkie chciałyby, aby Leszno dopłacało do połączeń, jesteśmy w stanie na ten temat dyskutować, mając na względzie jego ważność – powiedział prezydent Leszna, Łukasz Borowiak.

– Odcinek linii 14 pomiędzy Lesznem a Głogowem ma duży potencjał dla ruchu lokalnego. Wstępnie jesteśmy zainteresowani zapewnieniem lepszej komunikacji Głogowa z Wschową i leżącym w Wielkopolsce Lesznem. Oczywiście, linia potrzebuje modernizacji i współpracy trzech województw. Mam nadzieję, że reaktywacja połączeń pasażerskich na tej linii w końcu się uda, do tego potrzeba przede wszystkim zaangażowania PKP PLK – powiedział Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich.