PKP Intercity potwierdziło, że w ostatnich miesiącach wzrosła dostępność i sprawność elektrycznych zespołów trakcyjnych Dart, które w komplecie jeżdżą na torach od roku.
Pierwsze dostarczone do PKP Intercity Darty rozpoczęły służbę na przełomie 2015 i 2016 roku. Wszystkie 20 sztuk przewoźnik odebrał natomiast
na początku marca 2016. Obecnie pociągi kursują w ramach kategorii IC, łącząc m.in. Białystok, Lublin, Wrocław, Katowice, Łódź, Jelenią Górę i Bielsko-Białą z Warszawą.
Darty sprawniejsze
Darty są pojazdami prototypowymi, dlatego podczas eksploatacji nie odbyło się bez niepokojących pasażerów awarii. Najpoważniejsze z nich miały miejsce na
przełomie 2016 i 2017 roku, kiedy konieczność wymiany dławików spowodowała „uziemienie” części pociągów i zastąpienie ich przez składy wagonowe. Po tym incydencie większość Dartów jeździ jednak bez większych problemów. Być może wychodzą więc z "problemów wieku dziecięcego".
– Potwierdzam, że sprawność Dartów poszła do góry, cały czas monitorujemy wykorzystanie tych pociągów i jesteśmy w kontakcie z ich producentem, bydgoską Pesą – powiedział Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity ds. eksploatacji. Przewoźnik ma co analizować, ponieważ do 26 maja musi podjąć decyzję dotyczącą ewentualnego skorzystania z opcji dokupienia 10 elektrycznych pociągów. Dla bydgoskiej Pesy to niezwykle intratny kontrakt.
– Czekamy na wspólne z PKP Intercity podsumowanie pierwszego roku eksploatacji PesaDart w barwach Intercity. Jestem przekonany, że wskaźniki i wyniki badań satysfakcji pasażerów będą dla wielu pozytywnym zaskoczeniem – mówi Sławomir Piątek, dyrektor marketingu Pesy Bydgoszcz. Jego zdaniem, Darty spisują się naprawdę dobrze, a pasażerowie chwalą podróże pociągami polskiej produkcji. – To najważniejsze chyba argumenty, by uruchomić opcję zakupu dodatkowych dziesięciu pojazdów – dodał.
Odwołań Gam coraz mniej
Po zimie znacznie mniej awarii notują także lokomotywy Gamy, które prowadzą pociągi głównie w województwie lubelskim, podkarpackim i na Podlasiu. – Zgłaszamy sporo uwag i sugestii dotyczących tych lokomotyw do producenta. Monitorujemy oczywiście ich sprawność. Potwierdzam, że po zimie mamy do czynienia z mniejszą ilością problemów z nimi – dodał Jarosław Oniszczuk.
PKP Intercity czeka obecnie na wyprodukowanie lokomotywy spalinowo-elektrycznej Pesy. Po jej wykonaniu, w ramach umowy, przewoźnik zajmie się jej nadzorowaną eksploatacją.