Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", Łódzka Kolej Aglomeracyjna przewiozła wczoraj na nowej trasie Warszawa – Łódź aż 1300 osób. To duży sukces przewoźnika, który już zapowiada wydłużenie pociągów.
Wczoraj ŁKA (niedziela, 13 marca) rozpoczęła nowy etap swojej działalności. Tego dnia ruszyły
regularne połączenia międzywojewódzkie spółki pomiędzy Warszawą a Łodzią. Na razie pociągi będą jeździć tylko w weekendy, po dwa w każdą stronę.
Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, nowa oferta z miejsca zyskała pasażerów. Wszystkie cztery niedzielne pociągi były pełne, pojechało w nich w sumie 1300 osób – ponad 320 na kurs. – To nawet więcej, niż przypuszczaliśmy. Mieliśmy pewne obawy względem porannego pociągu, ale on też był pełny – skomentował dla „Rynku Kolejowego” członek zarządu ŁKA Janusz Malinowski.
Przewoźnik zapowiada wydłużenie zestawienia pociągów już od przyszłej niedzieli z dwóch do trzech jednostek. – Pociągi Flirt dają nam takie możliwości, więc skorzystamy z tego przynajmniej w popołudniowych kursach – mówi Malinowski. Dzięki temu na pokładzie pociągu będzie 360 miejsc siedzących.
Janusz Malinowski sukcesu nowej oferty upatruje m.in. w tym, że bilet na pociąg ŁKA
pozwala korzystać z komunikacji miejskiej w Warszawie i w Łodzi. – W ten sposób łodzianie mogą na jednym bilecie dotrzeć z domu na przykład na lotnisko Chopina – podkreśla członek zarządu ŁKA.
Więcej na temat nowych połączeń i relację z przejazdu
przeczytasz tutaj. Naszym zdaniem zmodernizowane tory z Warszawy do Łodzi pozwalają zresztą na jeszcze lepszą ofertę –
przeczytaj komentarz Kaspra Fiszera w tej sprawie.