W maju rozpoczyna się przebudowa linii kolejowej nr 447 z Warszawy Włochy do Grodziska Mazowieckiego. Najcięższy etap prac, związany z całkowitym wstrzymaniem ruchu pociągów, ma się rozpocząć we wrześniu i potrwać 12 miesięcy. PKP PLK zapewnia jednak, że takie podejście do sprawy minimalnie skróci czas trwania inwestycji. Z kolei jej zakończenie pozwoli osiągnąć nawet podwojenie liczby pociągów na tej linii.
Podpisana 3 kwietnia
umowa między PKP PLK a wykonawcą inwestycji – Przedsiębiorstwem Usług Technologicznych Intercor oraz Przedsiębiorstwem Robót Mostowych „Mosty Łódź” – jest wstępem do modernizacji linii kolejowej nr 447 pomiędzy stacją Warszawa Włochy a Grodziskiem Mazowieckim. – Dzisiaj to bardzo ważny dzień, bo podpisywanie umowy zawsze jest świętem w życiu inwestującego, ale jest też początkiem kolejnego etapu, a tym będą prace budowlane. Chcemy prowadzić takie działania, które wzmocnią kolej aglomeracyjną. Cieszę się, że dzisiaj będziemy mieli taką szansę – podkreśla Andrzej Bittel, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa.
22 kilometry w rok
– To bardzo ważna inwestycja, bo będzie realizowana w bardzo ważnym miejscu. Na linii z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego mamy do czynienia z bardzo dużym ruchem i zainteresowaniem pasażerów. To ważny i historyczny proces – wyjaśnia wiceminister.
Prace związane z modernizacją 22-kilometrowego odcinka linii kolejowej nr 447 mają potrwać 21 miesięcy. Najcięższy etap, związany z zamknięciem torów, ma nastąpić we wrześniu i potrwać 12 miesięcy. Wykonawca w tym czasie wymieni 43 km torów, 22 km sieci trakcyjnej, wymieni 15 rozjazdów, przebuduje 11 obiektów i zmodernizuje 6 stacji oraz dobuduje nowy przystanek w Parzniewie pomiędzy Pruszkowem a Brwinowem.
Podwojenie liczby pociągówDzisiaj linia kolejowa nr 447 jest jedną z najbardziej zatłoczonych linii w kraju. Dziennie w godzinach szczytu linię tę obsługuje do 60 składów. Modernizacja ma pozwolić z kolei na podniesienie przepustowości tej linii i to prawie dwukrotnie. – Będzie to ponad 40-procentowy wzrost, a to oznacza, że tych pociągów będzie jeszcze więcej – wyjaśnia Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.
Jak wyjaśnia, pozwoli na to m.in. zabudowa nowoczesnej sygnalizacji z zakresu systemu sterowania ruchem. – Na całym odcinku sterowanie ruchem odbywać się będzie z Grodziska Mazowieckiego. Rozstaw semaforów pozwoli, by na szlaku pociągi mogły się znajdować w odległości między sobą co około 1200 metrów. Dzisiaj pomiędzy przystankami jest to ponad 2 km. Jak pokazuje ten przykład, prawie o połowę będzie można zwiększyć liczbę pociągów na tej linii – podkreśla Merchel.
Linia do obsługi nawet 90 tys. ludziPrezes PKP PLK podaje, że obecnie kolej obsługuje w aglomeracji warszawskiej na linii nr 447 od 45 do 50 tys. pasażerów. – Jeżeli będzie takie zapotrzebowanie, to nowa przepustowość pozwoli przewieźć od 80 do nawet 90 tys. pasażerów w ciągu doby – podkreśla Merchel. Na to pozwoli infrastruktura, pytanie pozostaje tylko czy przewoźnicy kolejowi będą zainteresowani uruchomieniem dodatkowych pociągów.
Warto też podkreślić, że przepustowość linii kolejowej nr 447 będzie po części uzależniona od przepustowości stacji Warszawa Zachodnia oraz linii średnicowej z Warszawy Zachodniej do Warszawy Wschodniej. – Oczywiście, że tak – potwierdza Merchel. – Jednak ważne jest, że przepustowość będzie poprawiona na tym odcinku jeszcze przed zakończeniem robót na Warszawie Zachodniej i średnicy.
Z robotami na linię średnicową wejdziemy dopiero w roku 2020. Zakończenie tej ostatniej inwestycji będzie już oznaczał po prostu koniec robót – mówi prezes PKP PLK.
Zanim jednak PKP PLK rozpoczną prace na linii średnicowej, to obecnie prowadzą modernizację tzw.
małej linii obwodowej od Warszawy Zachodniej peron ósmy do Warszawy Gdańskiej. – Przygotowujemy ją do przejęcia ruchu z linii średnicowej – dodaje.