Prezes PKP PLK zapowiada wzmocnienie spółek infrastrukturalnych z grupy PLK: ZRK DOM, PPMT, DOLKOM i PNUIK. Mają kupić nowoczesny sprzęt i już w tym roku rozpocząć zlecane z tzw. wolnej ręki prace na ważnych odcinkach sieci kolejowej.
W grupie PKP PLK są obecnie cztery przedsiębiorstwa infrastrukturalne, powstałe na bazie dawnych struktur Polskich Kolei Państwowych. DOLKOM jest kontynuatorem dolnośląskich zakładów wykonujących naprawy nawierzchni kolejowej systemem zmechanizowanym. PNUIK to spółka powstała z połączenia Zakładu Napraw Infrastruktury w Dębicy z Zakładem Mostowym w Suchej Beskidzkiej. ZRK DOM to wydzielony w 2001 roku z jednolitego PKP Oddział Zmechanizowanych Robót Drogowych – DOM, a PPMT powstał w wyniku połączenia Zakładu Napraw Infrastruktury oraz Zakładu Maszyn Torowych w Gdańsku.
Jak zapowiedział prezes PKP PLK Ireneusz Merchel, spółki te mają zostać wzmocnione i stanowić pewnego rodzaju rezerwę. W przypadku, gdy zawiedzie wykonawca inwestycji własna spółka z grupy PLK będzie mogła kontynuować prace. – Znowelizowane prawo zamówień publicznych pozwala nam zlecać im prace bez przetargów – mówi Merchel.
Jak zapowiada prezes, wszystkie cztery spółki mają zostać wyposażone w nowoczesne maszyny budowlane, przeznaczone do prac nawet na liniach, gdzie prędkość docelowa po modernizacji
wyniesie 200 km/h. – Przechodzimy na nową jakość – zaznacza prezes.
Drugim zadaniem dla spółek będzie wykonywanie prac przygotowawczych przed rozpoczęciem właściwych robót w ramach dużych kontraktów. Pewne jest, że już w tym roku takie zadania wykona w trybie bezprzetargowym Dolkom na przeznaczonym do modernizacji
odcinku linii E59 Poznań – Szczecin.
Być może uda się rozpocząć podobne działania na
kolejnym odcinku linii E75 Rail Baltika, ale zależy to od procedur środowiskowych. Jeżeli wszystko się powiedzie, prace wykona PPM-T. Natomiast PNUiK ma w stu procentach wykonać
program rozjazdowy, wprowadzony do Krajowego Programu Kolejowego podczas jego aktualizacji.
Jak informuje Ireneusz Merchel, PKP PLK wzmacnia również własne biura projektowe. W podobnym zresztą celu – większej niezależności od rynku zewnętrznego oraz zabezpieczenia się na wypadek problemów z wykonaniem zleconego przez zarządcę infrastruktury zamówienia.