PKP PLK poinformowały przewoźników o tym, że w wyniku zaplanowanych na 2016 rok prac, czas przejazdu na linii kolejowej nr 14, pomiędzy Lesznem a Głogowem skróci się aż o 20 minut. Może być to przyczynek do reaktywacji przewozów pasażerskich na tym odcinku.
Docelowo przejazd autobusem szynowym pomiędzy dwoma dużymi miastami ma trwać 50 minut. PKP PLK, w związku ze znaczącą planowaną poprawą stanu infrastruktury zwróciło się do przewoźników o rozważenie możliwości złożenia wniosków do rozkładu jazdy 2016/2017 i przywrócenie ruchu pasażerskiego na tym odcinku. Informację dotyczącą możliwości reaktywowania połączenia otrzymały zarówno Przewozy Regionalne, jak i Koleje Dolnośląskie.
– Bardzo nas cieszy deklaracja PKP PLK, bo zaplanowany czas daje podstawy do konkurowania z autobusami i transportem indywidualnym. Jednak to samorządy wojewódzkie muszą podjąć decyzję o ewentualnym współfinansowaniu połączenia, my bylibyśmy gotowi do świadczenia takiej usługi – powiedział Piotr Rachwalski, prezes Kolei Dolnośląskich. Samorząd Leszna i inne znajdujące się na trasie miasta i gminy są bardzo zainteresowane reaktywacją ruchu pasażerskiego.
– Wystąpiliśmy wraz z panią burmistrz Wschowy do zarządu województwa lubuskiego z prośbą, aby zabezpieczył on pieniądze, które mogłyby zostać wykorzystane do wkładu własnego na rewitalizację linii Leszno – Głogów. Pieniądze powinny się znaleźć także w budżecie województwa wielkopolskiego i dolnośląskiego – powiedział w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” prezydent Leszna, Łukasz Borowiak, do niedawna poseł PO i członek Komisji Infrastruktury.
Problemem krótkiego, 45-kilometrowego odcinka linii 14 na odcinku z Leszna do Głogowa jest to, że znajduje się ona na terenie aż trzech województw. Stąd wszystkie trzy regiony muszą partycypować w kosztach uruchomienia połączenia. Ma to jednak swoje plusy: byłyby to niewielkie pieniądze w przeliczeniu na samorząd. Więcej na temat szans reaktywacji połączeń na linii piszemy
TUTAJ.