Dopuszczalna prędkość na kolejnym przeznaczonym do remontu odcinku linii nr 1 zostanie podniesiona do 160 km/h. Ma to znacznie skrócić dojazd do Katowic. Na poprawę parametrów 45-kilometrowego fragmentu dawnej magistrali warszawsko-wiedeńskiej trzeba będzie jednak jeszcze poczekać – o dwa lata dłużej niż zapowiadano.
Wszystko wskazuje na to, że zapowiadany na przyszły rok remont odcinka linii nr 1 pomiędzy Częstochową a Zawierciem znacznie przesunie się w czasie. Finansowanie inwestycji, która znalazła się na podstawowej liście Krajowego Programu Kolejowego, wydaje się pewne, nie jest więc prawdopodobna całkowita rezygnacja z jej wykonania, ale prace rozpoczną się najpewniej dopiero za trzy lata (o kończącej się rewitalizacji odcinka Koluszki – Częstochowa piszemy TUTAJ).
– W tej chwili przygotowujemy studium wykonalności robót na odcinek linii nr 1, który nie został jeszcze wyremontowany, tzn. od Częstochowy do Zawiercia – mówi Helmut Klabis z PKP Polskich Linii Kolejowych, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie. – Prawdopodobnie z pracami ruszymy dopiero w 2018 roku – zaznacza.
Pasażerowie odczują więc poprawę później niż planowano pierwotnie, ale za to będzie ona znaczna. – Planujemy obecnie w przygotowywanym studium, że podniesiemy prędkość ze 120 km/h do 160 km/h. To bardzo skróci czas dojazdu nie tylko do Zawiercia, ale i do Katowic – zapowiada przedstawiciel zarządcy infrastruktury.
Znaczna poprawa parametrów na całej linii nr 1
Jeszcze kilka miesięcy temu Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK, zapowiadał, że prace zostaną przeprowadzone w roku 2016.
– Remont trasy łączącej Zawiercie z Częstochową pozwoli wykorzystać w pełni efekty odnowionej linii z Częstochowy do Koluszek – przekonywał w lutowym komunikacie prasowym. Dzięki poprawie parametrów na odcinku do Częstochowy powstanie bowiem alternatywny wobec trasy CMK drugi szybki ciąg łączący Górny Śląsk ze stolicą. Kolejne fragmenty historycznej magistrali warszawsko-wiedeńskiej zostały już bądź to zrewitalizowane (właśnie kończą się prace pomiędzy Częstochową a Koluszkami), bądź to zmodernizowane (Koluszki – Skierniewice – Łódź).
Szacunkowy koszt remontu 45-kilometrowego odcinka Częstochowa – Zawiercie ma wynieść, według zapisów Krajowego Programu Kolejowego, 300 mln zł. – Na poprawę stanu linii, które wychodzą z Częstochowy, przekazaliśmy w ostatnich latach już prawie miliard złotych – mówił w zeszłym tygodniu Mirosław Siemieniec. – Kolejne roboty będą prowadzone także na dworcu Częstochowa Stradom – zapowiedział.
Z Katowic do Warszawy szybciej obiema trasami
PKP PLK zamierza przeprowadzić też pewne prace na 44-kilometrowym południowym odcinku linii nr 1. – Planujemy podwyższenie prędkości także na niektórych odcinkach pomiędzy Zawierciem a Dąbrową Górniczą-Ząbkowicami i w kierunku Katowic. Ze 120 km/h przejdziemy na 140 km/h – zapowiedział na konferencji prasowej w Częstochowie Helmut Klabis. To z kolei pozwoli skrócić czas przejazdu pociągów kierowanych na północ obiema magistralami: i „wiedeńską”, i CMK.