To PKP PLK wybrały wariant modernizacji linii Poznań – Szczecin z obniżeniem prędkości na odcinku biegnącym przez Puszczę Notecką. Inwestor chce teraz zmienić decyzję środowiskową i podnieść prędkość pociągów do 160 km/h – jeszcze przed zakończeniem modernizacji.
Na biegnącym przez Puszczę Notecką i Puszczę Drawską odcinku Wronki – Dobiegniew magistrali E59 Poznań – Szczecin pociągi osiągają obecnie prędkość 140–150 km/h. Jak jednak poinformował „Rynek Kolejowy”, po modernizacji linii prędkość na całym ponad 50-kilometrowym odcinku zostanie zmniejszona do 130 km/h. Więcej na ten temat
można przeczytać tutaj.
PLK sama chciała ograniczyć prędkość
Jak podały lokalne media, to PKP PLK same zaproponowały obniżenie prędkości pociągów. Potwierdza to Łukasz Dąbkowski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. – Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach została opracowana na podstawie przedłożonej przez inwestora dokumentacji, przede wszystkim raportu o oddziaływaniu na środowisko. Różnice w prędkości pociągów były również przedstawione w wariantowaniu przedsięwzięcia. W wybranym przez inwestora do realizacji wariancie (opcja 1) wskazano na ograniczenie prędkości pociągów na odcinku Wronki – Dobiegniew. Ograniczenie prędkości na odcinkach linii kolejowej przechodzącej przez Puszczę Notecką i Puszczę Drawską było również, zaproponowanym przez inwestora, sposobem ograniczenia oddziaływania na ptaki i ssaki – informuje rzecznik.
W oparciu o te same materiały na konieczność ograniczenia prędkości na tych odcinkach wskazali w swoich pismach RDOŚ w Szczecinie i Gorzowie Wielkopolskim. Dlatego, jak tłumaczy rzecznik, w decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach wskazano odcinki linii, na których należy ograniczyć prędkość pociągów do 130 km/h. Zgodnie z uzasadnieniem zawartym w decyzji warunek ten wynika ze zwiększonego ryzyka kolizji ptaków i ssaków na tym odcinku.
RDOŚ mógłby zmienić decyzję
Jak tłumaczy „RK” Zbigniew Wolny z zespołu prasowego PKP PLK, w 2013 r. opracowane zostało studium wykonalności dla modernizacji linii E59 na odcinku Poznań – Szczecin Dąbie, w ramach którego przygotowana została na zlecenie PLK ocena oddziaływania inwestycji na środowisko (Raport Środowiskowy). – W raporcie, przygotowanym przez profesjonalną firmę, zawarte zostało stwierdzenie o zaleceniu (nie nakazie) utrzymania na odcinku Wronki – Dobiegniew dotychczasowej prędkości do 130 km/h. W oparciu o złożone dokumenty RDOŚ w Poznaniu wydał Decyzję Środowiskową nakazującą zachowanie istniejącej prędkości 130 km/h – informuje Wolny.
Warto pamiętać, że nawet gdyby PLK zaproponowała podniesienie, a nie obniżenie prędkości, RDOŚ mógłby wskazać w decyzji środowiskowej inny wariant do realizacji – właśnie ze względu na wyniki raportu środowiskowego. – W przedmiotowej sprawie brak było podstaw do wymuszenia zmiany wariantu zaproponowanego przez wnioskodawcę, PKP PLK, ponieważ wariant 1 (zakładający ograniczenie prędkości) jest korzystniejszy dla środowiska przyrodniczego – wyjaśnia Łukasz Dąbkowski z poznańskiego RDOŚ.
Jak tłumaczy przedstawiciel PLK, w okresie wydawania decyzji środowiskowej nie było jeszcze źródła finansowania dla robót budowlanych na odcinku Wronki – Słonice. PLK nie odwołała się od decyzji środowiskowej, aby nie opóźniać procesu przygotowania i realizacji projektu na odcinkach, dla których zapewnione było finansowanie. – Możliwość finansowania robót na odcinku Wronki – Słonice pojawiła się dopiero w 2017 r. w ramach oszczędności z programów pomocowych i dodatkowego konkursu CEF blending – wyjaśnia Wolny.
Będą chcieli podnieść prędkość jeszcze przed końcem prac
Na paradoks zakrawa fakt, że jeszcze przed rozpoczęciem modernizacji udało się podnieść prędkość pociągów na odcinku Wronki – Dobiegniew ponad „bezpieczną” granicę, zapisaną w studium; jeszcze w 2013 roku na długiej części tego odcinka można było jechać tylko 90 km/h, a na pozostałych – nie szybciej niż 140 km/h, i to na odcinku czterech kilometrów. PKP PLK wcale zresztą nie upiera się przy zaproponowanym wcześniej wariancie.
– Uwzględniając aktualne warunki i możliwości zabezpieczeń oddziaływania linii na otoczenie, chcemy do czasu zakończenia modernizacji uzyskać przejazd 160 km/h. Podjęliśmy działania w celu zmiany zapisów Decyzji Środowiskowej w sposób niekolidujący z realizacją projektu i pozyskiwaniem decyzji administracyjnych dla pozostałych odcinków – zapewnił „Rynek Kolejowy” Zbigniew Wolny, dodając, że niezależnie od decyzji odcinek będzie przygotowywany technicznie do jazdy pociągów z prędkością 160 km/h.