Spółka PKP Utrzymanie przejęła pracowników różnych spółek kolejowych, odpowiedzialnych za wygłaszanie komunikatów stacyjnych i obsługę systemów informacji pasażerskiej.
Do tej pory pracownicy odpowiedzialni za kontakt z pasażerem na dworcach pracowali aż w 7 różnych spółkach kolejowych. Wykonywali obowiązki nie tylko w PKP PLK, ale też u przewoźników, np. w Przewozach Regionalnych czy w PKP Intercity. Efektem tego stanu rzeczy były rożne standardy wygłaszania komunikatów i obsługi pasażera. Od lat trwały prace nad ujęciem całej „dworcowej” załogi w jednej organizacji, zwłaszcza, że coraz krytycznie zapowiedziom stacyjnym przygląda się Urząd Transportu Kolejowego.
– W grudniu spółka PKP Utrzymanie podległa PKP PLK przejęła niemal wszystkie zatrudnione do kontaktu z pasażerem na dworcach osoby. Operacja związana z przejęciem tak dużej liczby osób, była skomplikowana logistycznie, ale z dniem wprowadzenia nowego rozkładu jazdy 2015/2016 Ci pracownicy byli już w PKP Utrzymanie i z informacji, które posiadam, pasażerowie nie odczuli negatywnych zmian w związku z transferem – powiedział Jerzy Moskwa, który do 14 grudnia sprawował funkcję prezesa spółki. Więcej na temat jego zdymisjonowania piszemy TUTAJ.
Do tej pory PKP Utrzymanie zatrudniała blisko 450 monterów i pracowników obsługi technicznej, a także kilkadziesiąt osób w administracji. PKP Utrzymanie powstało w kwietniu 2014 roku w wyniku wydzielenia z TK Telekom części przedsiębiorstwa, zajmującej się utrzymaniem urządzeń telekomunikacyjnych, służących do prowadzenia ruchu pociągów. Do tej pory podstawowym zadaniem spółki było prowadzenie działalności związanej z utrzymaniem linii telekomunikacyjnych, urządzeń telekomunikacji przewodowej, radiokomunikacyjnych i specjalnych – głównie związanych z prowadzeniem ruchu pociągów oraz systemami dynamicznej informacji podróżnych. Teraz w PKP Utrzymanie znaleźli się pracownicy bezpośrednio zaangażowanie w zapowiadanie pociągów.