Partnerzy serwisu:
Infrastruktura

PKP PLK nie uznają wygaszenia umowy. Wzywają Astaldi do wznowienia prac

Dalej Wstecz
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Data publikacji:
02-10-2018
Tagi geolokalizacji:

Podziel się ze znajomymi:

INFRASTRUKTURA
PKP PLK nie uznają wygaszenia umowy. Wzywają Astaldi do wznowienia prac
fot. PKP PLK
PKP PLK poinformowały, że nie uznają wygaszenia umów przez Astaldi na odcinkach linii kolejowych nr 7 i E59. – Nie uznajemy argumentów firmy i wzywamy do kontynuowania umów – mówi Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK. Jak dodaje, najważniejszą czynnością jest zabezpieczenie sytuacji podwykonawców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji.

Jak pisaliśmy, w zeszłym tygodniu Astaldi zerwało kontrakty na przebudowę odcinków linii nr 7 Lublin – Dęblin i E59 granica województwa dolnośląskiego – Leszno. – Pismo w tej sprawie zostało do nas skierowane w piątek późnym wieczorem drogą mejlową. Poinformowali nas w pismach o wygaśnięciu obowiązków umownych. Odczytaliśmy je w poniedziałek i rozpoczęliśmy działania.  Dzisiaj przekazaliśmy odpowiedź: nie uznajemy argumentacji i wzywamy do kontynuowania umów. Stanowisko nasze jest takie, że nie mogą tak po prostu jednostronnie stwierdzić wygaśnięcia obowiązków umownych – wskazuje Arnold Bresch, członek zarządu PKP PLK. – Trzystronicowe pismo wskazuje zupełnie nierealistyczne podejście do realizacji kontraktu. Odniosę się tylko do kwestii np.,. problemów z dowozem tłucznia. Sondowałem w PKP Cargo możliwości i one są, tylko trzeba płacić za Transport. Mam wrażenie, że ktoś zebrał wszystkie rzeczy, które przeczytał w gazetach i użył w piśmie – mówi Andrzej Bittel, wiceminister infastruktury.

Problemem płynność finansowa?

Dwa tygodnie temu odbyło się w Lublinie spotkanie z Astaldi na temat realizacji prac. – To, co zostało przywołane, w ogóle nie odpowiadało stanowi faktycznemu. Problemy obserwowaliśmy od samego początku. Astaldi złożyło ofertę na 75% naszego kosztorysu. Podobnie wyglądała sytuacja na E59, gdzie nawet na etapie procedury przetargowej wezwaliśmy firmę do złożenia wyjaśnień. Jak się okazało, nie byli w stanie zapewnić płynności finansowej na tych kontraktach. Od czerwca tego roku spotykaliśmy się z Astaldi i główną przyczynę słabego postępu na kontraktach wskazywali przede wszystkim brak płynności finansowej. To, co obserwowaliśmy w zeszłym tygodniu, czyli zgłoszenie w ramach włoskich procedur postępowania przedupadłościowego, utwierdziło nas w przekonaniu, że rzeczywiście nie ma płynności finansowej i nie jest to tylko problem lokalny na naszych kontraktach kolejowych – wskazuje Bresch i jak przypomina, na pozostałych dwóch kontaktach na linii 7 problemów nie ma. – Firma zapewniała nas – nie dalej jak dwa tygodnie temu – że w najbliższych tygodniach nastąpi dokapitalizowanie kontraktów, wróci płynności i będzie można realizować prace. Jak się okazało, dokapitalizowanie polega na jednostronnym złożeniu oświadczenia o wygaśnięciu umowy, nieznane polskiemu prawu. Kontrakt jest i obowiązuje – bez względu na to, co przedstawiciele Astaldi twierdzą – wskazuje Andrzej Bittel, wiceminister infrastruktury.

Astaldi dostało dwa dni na powrót na place budów. Na razie przedstawiciele Ministerstwa i PKP PLK o dalszych krokach mówić nie chcą.  – Czy będą się toczyły dalsze rozmowy nie będziemy się teraz wypowiadali – Astaldi twierdzi, że szykuje się do procesu sądowego. Jeśli na skutek wezwania PLK nastąpi ruch ze strony wykonawcy, to wejdziemy w jakąś dyskusję. Nie wiemy, co zrobi Astaldi. Firma wykazuje postawę porzucenia kontraktu – wskazuje Andrzej Bittel.

W przypadku linii lubelskiej PKP PLK mówią o ponad półrocznym opóźnieniu. – Na linii E59 też mamy spore opóźnienie, przy czym tam prace prowadzone są przy czynnym torze. Wynika ono z tego, że Astaldi w początkowym okresie przyjęła złe technologie i prace, które prowadzili, wpływały na sąsiedni tor. Sporo potencjału musieli poświęcać koncentrować na poprawianiu uszkodzeń – mówi członek zarządu PKP PLK.

Ok. 40 mln zł zaległości dla podwykonawców

Jak dodaje Bresch, teraz najważniejsze jest zabezpieczenie interesu podwykonawców. – Miejmy świadomość, że firma Astaldi nie prowadzi prac siłami własnymi, to wszystko było oparte o podwykonawców. Sytuacja, którą obserwujemy, jest naprawdę krytyczna. To są drobne firmy, które w związku z tym, że od kilku miesięcy nie mają uregulowanych płatności, są na krawędzi upadku. Podjęcie robót jest na drugim planie – mówi Arnold Bresch.

Zaległości względem ok. 40 podwykonawców sięgają ok. 40 milionów złotych na dwóch kontraktach. – Docierały do nas informacje, że firma nie reguluje płatności względem podwykonawców. Od jakiegoś czasu staraliśmy się im pomagać. Do czerwca działania nasze były skuteczne, ale potem Astaldi przestało wystawiać faktury na nas. Przez to nie mogliśmy, jako PKP PLK, regulować płatności pośrednio do podwykonawców – wskazuje Bresch. Jak dodaje, nie wszyscy podwykonawcy byli przez Astaldi formalnie zgłoszeni. – Naszą podstawową troską jest, by zabezpieczenie procesu wypłat dla wszystkich podwykonawców. Mamy poczucie, że firma Astaldi nam utrudnia w tym zakresie daleko życie. Chcemy jednak w jak najszybszym tempie uspokoić podwykonawców – wskazuje Bittel.

– Dziś wyjdą od nas pierwsze płatności na kontrakcie na kontrakcie leszczyńskim. Jutro mamy spotkanie z delegacją z Lublina. Chcemy doprowadzić do sytuację, by każdy wykonawca, który udokumentuje swój udział, będzie miał uregulowane płatności. Przełomowym momentem było dla nas wystawienie w zeszły piątek przejściowego świadectwa płatności przez Astaldi. To dokumenty potwierdzające wykonanie robót, które pozwolą nam regulować należności w stosunku do podwykonawców – wskazuje Arnold Bresch.
Partnerzy działu

Strunbet
Multiconsult Polska
Aste
Transcomfort
CLIP Group
Euroterminal Sławków
Torhamer
Sultof

Tagi geolokalizacji:

Podziel się z innymi:

Zobacz również:

Karol Jakubowski rzecznikiem PKP PLK

Biznes

Karol Jakubowski rzecznikiem PKP PLK

Jakub Madrjas 18 lipca 2023

Drugi peron w Ożarowie będzie otwarty jeszcze latem

Infrastruktura

PLK zwiększają liczbę stojaków rowerowych przy przystankach

Pasażer

PLK przygotowują remont zabytkowej nastawni na stacji Bytom

Infrastruktura

Remonty wiaduktów w Jabłonowie wstrzymały pociągi do Brodnicy

Infrastruktura

Zobacz również:

Karol Jakubowski rzecznikiem PKP PLK

Biznes

Karol Jakubowski rzecznikiem PKP PLK

Jakub Madrjas 18 lipca 2023

Drugi peron w Ożarowie będzie otwarty jeszcze latem

Infrastruktura

PLK zwiększają liczbę stojaków rowerowych przy przystankach

Pasażer

PLK przygotowują remont zabytkowej nastawni na stacji Bytom

Infrastruktura

Remonty wiaduktów w Jabłonowie wstrzymały pociągi do Brodnicy

Infrastruktura

Kongresy
Konferencje
SZKOLENIE ON-LINE
Śledź nasze wiadomości:
Zapisz się do newslettera:
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
  • przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.
Współpraca:
Transport Publiczny
Rynek Lotniczy
Rynek Infrastruktury
TOR Konferencje
ZDG TOR
ZDG TOR
© ZDG TOR Sp. z o.o. | Powered by BM5