Dalekobieżny przewoźnik w przetargu na wykonanie napraw poziomu P4 swoich 26 wagonów wyłonił wykonawców 19 z nich. Ostatnio nie udało mu się wyłonić wykonawców napraw 80 innych pojazdów.
Przetarg na naprawę 26 różnych wagonów pasażerskich znalazł pozytywne zakończenie w wypadku 19 wagonów w ramach trzech osobnych części zamówienia. 14 wagonów serii 154A naprawi Wagon Opole, 3 wagonami 158A zajmie się poznański Cegielski, dwa wagony 406A naprawi natomiast Pesa Bydgoszcz.
PKP Intercity nie zdecydowało się na wybór złożonych ofert w części przetargu dotyczącego napraw P4 3 wagonów 156A, 1 wagonu Z1A i 1 wagonu WR. W wypadku napraw wyżej wspomnianych wagonów oferty złożone w przetargu przekraczały kosztorys wykonany przez PKP Intercity (np. za naprawę P4 wagonów WR Pesa Bydgoszcz chciała otrzymać ponad 12 mln zł, tymczasem przewoźnik mógł na to przeznaczyć niewiele ponad 8 mln zł). Kryterium wyboru ofert, podobnie jak w wypadku zadań rozstrzygniętych pozytywnie, był w 90% koszt naprawy, a w 10% okres udzielanej gwarancji.
Do 12 lutego trwał
przetarg na wykonanie napraw P4 aż 80 wagonów różnych typów, jednak przewoźnikowi, z uwagi na rozbieżność cen ofert w stosunku do posiadanego kosztorysu, nie udało się go pozytywnie zakończyć. W tej chwili trwa jeszcze przetarg na wykonanie partii aż 112 wagonów (także P4) oraz naprawy P5 wraz z zaawansowaną modernizacją. Wkrótce dowiemy się, czy tym razem oferty złożone w przetargu zmieszczą się w ramach wyznaczonych przez PKP Intercity.
Liczne naprawy P4 i P5, które chce przeprowadzać przewoźnik, mają związek z zapowiedzianym przez prezesa Jacka Leonkiewicza
programem modernizacyjnym. Leonkiewicz
zrezygnował jednak z funkcji prezesa PKP Intercity. Obecnie funkcję prezesa pełni
Marek Chraniuk.