PKP Intercity przewiozło w 2016 roku 38,5 mln pasażerów. Dzięki pieniądzom z kontraktu na wykonywanie przewozowych usług publicznych (PSC) z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz dzięki zanotowanemu przychodowi ze sprzedaży biletów w wysokości 1,77 mld zł, PKP Intercity może pochwalić się dodatnim wynikiem finansowym w wysokości 47 mln zł.
38,5 mln pasażerów to aż o 7,3 mln pasażerów więcej niż w roku 2015. Oznacza to, że pociągami narodowego przewoźnika pojechało o 24% pasażerów więcej niż przed rokiem. To wszystko przy wzroście o 25% pracy eksploatacyjnej (w 2016 PKP Intercity zakontraktowało przewozy na poziomie 57,5 mln pociągokilometrów).
Chraniuk: Sukces większy niż oczekiwany
Plany PKP Intercity z marca 2016 roku, a więc jeszcze za poprzedniego zarządu, którym kierował Jacek Leonkiewicz, zakładały przewiezienie 37,3 mln pasażerów. Dlatego nowy prezes przewoźnika Marek Chraniuk może mieć powody do satysfakcji.
– Udało się nam osiągnąć wynik większy o 1,5 mln pasażerów (w rzeczywistości o 1,2 – dop. red). To pokazuje, że kolejowe przewozy pasażerskie cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Jesteśmy bardzo zadowoleni zwłaszcza z sezonu wakacyjnego. Tylko podczas dwóch letnich miesięcy przewieźliśmy prawie 8 mln pasażerów. W sierpniu osiągnęliśmy nawet najlepszy wynik miesięczny od 2010 roku przewożąc ponad 4 mln pasażerów – powiedział Marek Chraniuk na spotkaniu z dziennikarzami.
Największe przychody PKP Intercity w historii
Jak chwali się zarząd PKP Intercity przychody PKP Intercity były największe w historii tej firmy. 1,77 mld zł to rezultat o 24% wyższy niż ubiegłoroczny. M.in. to skutkuje wypracowaniem zysku na poziomie 47 mln zł. Przypomnijmy: w 2015 roku wynik finansowy zamknął się w kwocie – 56,8 mln zł. Dotacja z MIB na rok 2015 wynosiła jednak 493 mln zł, na rok 2016 – 538 mln zł.
– Należy zaznaczyć, że rok rocznie PKP Intercity notowało ujemny wynik finansowy aż do teraz. Nie jest to tylko ogromny sukces, ale przede wszystkim motywacja do polepszenia oferty i dostępności usług oferowanych przez przewoźnika. Wprowadzono już oszczędności dotyczą częściowej rezygnacji z usług firm zewnętrznych i wykonywanie prac zasobami wewnętrznymi, czy dynamiczne reagowanie na zapotrzebowanie pasażerów – powiedział minister MIB Andrzej Adamczyk, który był obecny na prezentacji wyników narodowego przewoźnika.
Nowe oferty przyciągają
Które grupy pasażerów przyciągnęła zeszłoroczna oferta PKP Intercity? Na pewno seniorów, których na pokład pociągów przewoźnika zachęca niedawno wprowadzona zniżka w wysokości 30% ceny biletów. Było ich o 51% więcej niż w roku 2015 roku. Specjalna oferta dla rodzin także przyciągnęła tę nieco zaniedbywaną dotąd grupę pasażerów (+32%). Z kolei rozszerzenie siatki połączeń ekonomicznych wpłynęło także na zwiększone zainteresowanie nimi studentów (+26%).
Na jakich trasach przybyło pasażerów?Wzrost liczby pasażerów to przede wszystkim zasługa wprowadzenia na tory nowego taboru (wszystkie 20 ezt PesaDart wprowadzono na tory w marcu 2016, 20 ezt Flirt jeździło od połowy grudnia 2015), które okazały się magnesem przyciągającym do tanich pociągów IC, których liczba jeszcze się zwiększyła. Widać to szczególnie na przykładzie połączeń Białystok – Warszawa (+208%, ale wcześniej przez kilkanaście miesięcy kursowała tu tylko autobusowa komunikacja zastępcza) czy trasy Olsztyn – Warszawa (+135%). Kolejne wzrosty pasażerów widoczne są także na trasach Warszawa – Wrocław (+28%) i Warszawa – Trójmiasto (+22%). Co ważne – dzięki znacznemu skróceniu czasu przejazdu pociągami kategorii TLK i IC na tym pierwszym kierunku (PKP Intercity może konkurować wreszcie z Polskim Busem) należy się spodziewać dalszych wzrostów.
Plany na 2017 rokPrezes PKP Intercity przypomniał o planach przewoźnika na rok 2017 i lata kolejne. Spółka chce wydać na tabor 2,5 mld zł. Pieniądze te zostaną wydane m.in. na zakup 55 i modernizację 455 wagonów oraz zakup 40 nowych lokomotyw, z których 10 będzie konstrukcjami hybrydowymi: spalinowo – elektrycznymi (memorandów w sprawie budowy i wspólnego testowania takiego pojazdu podpisano
w zeszłym roku z Pesą). Ponadto PKP Intercity chce doprowadzić do gruntownej modernizacji 20 lokomotyw EP07 do standardu EP07A, który pozwoli im pojechać z prędkością 160 km/h.
Co poza taborem? W 2017 roku, oprócz realizacji nowej strategii taborowej, PKP Intercity planuje skupić się na rozwoju obszaru sprzedaży oraz obsługi klienta. Przewoźnikowi zależy na usprawnieniu zakupu biletów przez
internet. Planowane jest wdrożenie zakupu biletów z różnymi zniżkami w jednej transakcji czy wprowadzenie do systemu nowych połączeń międzynarodowych (obecnie przez portal intercity.pl można kupić tylko na połączenia Warszawa – Berlin). Czy portal intercity.pl przyniesie w końcu możliwość kupna biletów przewoźnika z przesiadką? Tego na spotkaniu dziennikarze się nie dowiedzieli. Brak takiej funkcjonalności skutkuje tym, że wciąż aż 54% biletów kupowanych jest w kasach, a 37% przez internet (pozostałe kupowane są w automatach i terminalach na pokładach pociągów)
Internet w Pendolino
– Zrobimy wszystko, aby Internet wreszcie pojawił się w Pendolino. Będzie ku temu okazja, bowiem w czerwcu Alstom zacznie przeprowadzać przeglądy poziomu P4 tych pociągów. Liczymy na to, że dogadamy się z producentem i w wakacje na pokładzie pojawi się już wifi – powiedział prezes zarządu PKP Intercity. Przewoźnik w 2017 roku chciałby przewieźć 39 milionów pasażerów.