Niszczejące na bocznicy w Krakowie nowoczesne składy ED74 PKP Intercity powrócą do ruchu. Spółka zrezygnowała z ich sprzedaży – dowiedział się „Rynek Kolejowy”.
O sprawie ED74
pisaliśmy wielokrotnie. Z czternastu wyprodukowanych przez Pesę pojazdów tylko siedem jest w ruchu – pozostałe
niszczeją na bocznicy w Krakowie. W połowie października 2016 roku PKP Intercity oficjalnie
ogłosiło zamiar sprzedaży ezt ED74. Przewoźnik zapowiedział sprzedaż lub dzierżawę wszystkich 14 jednostek. W międzyczasie przewoźnik
zdecydował się na zamianę zestawów kołowych pomiędzy czynnymi a nieczynnymi jednostkami ED74.
W grudniu pisaliśmy, że z zakupu pociągów
zrezygnowały początkowo zainteresowane nim spółki: Przewozy Regionalne i Koleje Śląskie. W grze
pozostały Koleje Małopolskie i ewentualnie Arriva. Jednak ofertę samorządowego przewoźnika odrzucono. – Spółka nie uzasadniła swojej odmownej decyzji. Oferta została pewnie odrzucona jako niekorzystna. Była tylko informacja, że oferta jest nie do przyjęcia. Wartość księgowa tych pociągów pewnie jest bardzo duża. Natomiast wartość użytkowa i techniczna jest niska. Pewnie dlatego ta oferta została odrzucona – powiedział Radiu Kraków prezes Kolei Małopolskich, Grzegorz Stawowy.
Jak się okazuje, to koniec próby sprzedaży pociągów. – Postępowanie dotyczące sprzedaży pojazdów ED74 zostało unieważnione – poinformowała "Rynek Kolejowy" Marta Ziemska z PKP Intercity. Jak tłumaczy, ceny zaproponowane przez oferentów były zbyt niskie w stosunku do wyceny rzeczoznawcy.
Wygląda na to, że popularne "Edyty" wrócą w komplecie do obsługi ruchu pasażerskiego. – Podejmujemy prace w celu doprowadzenia składów do całkowitej sprawności. Jednocześnie szukamy rozwiązania pozwalającego na optymalne wykorzystanie pociągów – mówi przedstawicielka przewoźnika.