Zgodnie z wcześniejszymi informacjami "Rynku Kolejowego", PKP Intercity oficjalnie ogłosiło zamiar sprzedaży ezt ED74. Przewoźnik zbędzie wszystkie 14 jednostek a więc nie tylko te, które stoją odstawione w Krakowie.
Przewoźnik opublikował dziś ogłoszenie o „zamiarze zbycia składników majątku trwałego spółki PKP Intercity S.A. w postaci 14 sztuk elektrycznych zespołów trakcyjnych serii ED74”. Jak czytamy, preferowaną przez zbywającego formą zbycia pojazdów jest ich sprzedaż, ewentualnie dzierżawa z obowiązkowym wykupem. PKP IC nie przyjmie jednak oferty na część pojazdów – można nabyć wszystkie pojazdy lub żaden.
Jak informuje PKP Intercity, sześć z popularnych Edyt przewoźnik ma na własność, a osiem – ciągle leasinguje. Nie podano oficjalnie wysokości cen wywoławczych pojazdów. Żeby uczestniczyć w postępowaniu, trzeba złożyć 100 tys. złotych wadium.
Tylko siedem z czternastu przejętych od Przewozów Regionalnych jednostek ED74 (zwanych Edytami) jest wykorzystywanych w ruchu przez PKP Intercity. Przetarg na naprawę pozostałych przeprowadzono w 2014 roku, ale za pierwszym razem oferta Pesy była za wysoka, a za drugim – PKP IC odwołało zamówienie. Od dwóch lat
stanowią obiekt zainteresowania grafficiarzy na torach odstawczych w Krakowie Bieżanowie, a co kilka miesięcy – ogólnopolskich mediów (ostatnio ich sprawę poruszono np. w magazynie śledczym Anity Gargas). Z burzliwą historią pojazdów
można zapoznać się tutaj.
Sprzedaż wyprodukowanych przez Pesę prawie dekadę temu składów
zapowiedział w kwietniu wiceminister Piotr Stomma. Chęć zakupu
potwierdziły najpierw Koleje Małopolskie, a następnie
kilku innych przewoźników, w tym pierwotny właściciel – Przewozy Regionalne. Listę potencjalnych kupców
można znaleźć tutaj.