Połączenia z Łodzi do Warszawy przynoszą stratę – potwierdza PKP Intercity. Przewoźnik wskazuje, że pociągi kursujące pomiędzy tymi miastami mają charakter służby publicznej, który uzasadnia wniosek o dofinansowanie ich z budżetu centralnego. Przyszłoroczna oferta na tej trasie zostanie więc przygotowana dopiero po podjęciu przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa ostatecznej decyzji w tej sprawie.
Spółka PKP Intercity potwierdza, że zawnioskowała o objęcie tzw. umową PSC pociągów kursujących na trasie Łódź – Warszawa, które obecnie uruchamiane są na zasadach komercyjnych. Jak tłumaczy bowiem Beata Czemerajda z biura prasowego przewoźnika, połączenia te generują deficyt. Jej zdaniem realizacja przewozów na tej trasie spełnia kryteria służby publicznej ze względu na charakter większości podróży. – To codzienny dowóz pasażerów do pracy czy szkoły – wskazuje przedstawicielka przewoźnika.
Rozkład jazdy 2016/17 nie jest wciąż gotowyJak
informowało wcześniej Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa, dotowanie połączeń z Łodzi do Warszawy kosztowałoby budżet państwa kilka do kilkunastu milionów zł rocznie. Jeśli resort nie zdecyduje się ostatecznie na włączenie tych kursów do umowy z przewoźnikiem, ten zamierza je zlikwidować, pomimo
rosnącej liczby kursów realizowanych przez przewoźników samorządowych. Oznaczałoby to radykalne pogorszenie oferty przewozowej na najważniejszej trasie kolejowej w centralnej Polsce.
Choć taki scenariusz wydaje się mało realny, MIB wstępnie informował bowiem o zamiarze przychylenia się do wniosku przewoźnika, nie wiadomo, jak wyglądać będzie rozkład jazdy po uzyskaniu przez PKP Intercity dodatkowych środków na utrzymanie kursów. – Ze względu na to, że rozmowy trwają, nie zapadły jeszcze żadne decyzje w sprawie kształtu oferty na linii łódzkiej w sezonie 2016/17 – stwierdza Beata Czemerajda.
Co z Dartami i Flirtami?Nie jest zatem jasne, czy aktualne są wstępne założenia o skierowaniu na linię łódzką jednostek Dart i Flirt. Przypomnijmy, że aby mogły one realizować kursy na tej trasie, konieczne jest nie tylko ujęcie połączeń w umowie PSC, ale także uzyskanie zgody Centrum Unijnych Projektów Transportowych. – W momencie zakończenia rozmów i podjęcia decyzji ws. włączenia linii do umowy z MIB zdecydujemy o kształcie naszej siatki połączeń na nowy sezon – informuje jedynie biuro prasowe przewoźnika.
Przyczyn, dla których PKP Intercity musi znajdować inne niż wpływy z biletów źródła finansowania kursów, należy szukać na kilku płaszczyznach. Pierwszą z nich jest stosunkowo niska cena biletu jednorazowego i wysoki procent podróżnych korzystających z jeszcze tańszych w przeliczeniu na jeden przejazd biletów okresowych. Niemniej ważne są jednak także ciągnący się przez dziesięć lat remont torów, zamknięcie położonego w centrum Łodzi dworca Fabrycznego czy otwarcie alternatywnej względem przejazdów pociągiem autostrady, które przyczyniły się do spadku zainteresowania pociągami.