UTK wydał niedawno decyzję stwierdzającą naruszenie przez PKP Cargo prawa poprzez łączenie działalności przewozowej i zarządcy infrastruktury. Spółka zaskarżyła decyzję do sądu. Sprawa ciągnie się od początku dekady, a w międzyczasie zmieniło się i prawo, i podejście PKP Cargo do zarządzania terminalami.
W drugiej połowie lutego prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał decyzję w sprawie zapewnienia przez PKP Cargo przewoźnikom kolejowym niedyskryminującego dostępu do infrastruktury kolejowej. Utrzymuje ona w mocy zaskarżoną decyzję UTK z 28 maja 2013 r., o tym że PKP Cargo złamało prawo łącząc działalność w zakresie przewozów kolejowych z faktycznym wykonywaniem funkcji przypisanych zarządcy infrastruktury kolejowej. Jednocześnie uchylono tamtą decyzję w części dotyczącej nakazu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości – stan prawny uległ zmianie a terminal kolejowy objęty został definicją sieci kolejowej.
Sprawa z początku dekady
Sprawa dotyczy działań podjętych w 2011 roku, na które skarżyła się konkurencja: Freightliner PL, Euronaft Trzebinia, DB Schenker Rail Polska (obecnie DB Cargo), Lotos Kolej oraz Związek Niezależnych Przewoźników Kolejowych na terminalach CLIP w Swarzędzu oraz w Małaszewiczach. O ponowne rozpatrzenie sprawy wniosło PKP Cargo, nie zgadzając się z zarzutami, oraz Izba Gospodarcza Transportu Lądowego, która chciała nałożenia na przewoźnika kary pieniężnej. Z kolei ZNPK protestował przeciw ograniczaniu stronom prawa wglądu do dokumentów, które PKP Cargo uznało za poufne.
Po nieuwzględnionym proteście PKP Cargo i IGTL odwoływały się dalej – najpierw do wojewódzkiego sądu administracyjnego (nieskutecznie), a potem do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten nakazał WSA ponowne rozpatrzenie spraw, ale sąd niższej instancji ponownie je oddalił. PKP Cargo wniósł o kasację. NSA uznał, że UTK wydał wyrok z naruszeniem prawa i skierował sprawę ponownie do UTK. Wszystko to zajęło pięć lat.
Nowa decyzja
Ponownie rozpatrując sprawę, UTK ustalił, że PKP Cargo zarządzało liniami kolejowymi oraz infrastrukturą w Małaszewiczach i Swarzędzu – sprzecznie z ustawą o transporcie kolejowym. Z kolei PKP Cargo twierdzi, że posiadana przez nią infrastruktura, zlokalizowana w okolicy Małaszewicz, była bocznicą kolejową i wobec tego jest zwolniona z obowiązku jej udostępniania innym przewoźnikom kolejowym.
Jak jednak podkreśla UTK, rejon Małaszewicz został uznany przez Komisję Europejską za infrastrukturę kolejową, a do tego ma również znaczenie strategiczne – jej rozwój ma istotny wpływ na międzynarodową wymianę handlową, w szczególności może znacząco wpłynąć na ilość przewiezionych towarów z Chin do Europy przez Polskę transportem kolejowym. – Dlatego też tak istotne jest zapewnienie dostępu do tej infrastruktury na równych i niedyskryminujących zasadach – podkreśla UTK. W kwestii wniosku IGTL o karę pieniężną dla PKP Cargo urząd stwierdza, że jest bezzasadna, bo może ją nałożyć dopiero po udowodnieniu dyskryminowania przewoźników przez spółkę.
PKP Cargo: To niepotrzebne zamieszanie, już dawno wydzieliliśmy infrastrukturę
Jak poinformował “Rynek Kolejowy” rzecznik PKP Cargo Krzysztof Losz, spółka nie zgadza się z nową decyzją UTK i już zaskarżyła ją do sądu administracyjnego. – Decyzja powiela błędy zawarte w dotychczas wydawanych przez Prezesa UTK rozstrzygnięciach w tej sprawie, w tym w zakresie stosowania przez Urząd błędnej, rozszerzającej definicji infrastruktury kolejowej. Zdaniem PKP Cargo przywołana decyzja zawiera również liczne uchybienia procesowe, z nieważnością włącznie – stwierdza Losz.
Jak przypomina, Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie uchylił poprzednią decyzję UTK w tej sprawie z 2013 roku. Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wykonał orzeczenie NSA, ogłaszając nową decyzję w sprawie PKP Cargo. – Analogicznie jak w przypadku poprzedniego rozstrzygnięcia Prezesa UTK, tak i teraz PKP Cargo nie zgadza się ze stanowiskiem regulatora i konsekwentnie będzie zaskarżać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Spółka stoi na stanowisku, że utrzymanie jej obrocie prawnym – podobnie jak poprzedniej decyzji z 2013 r. – nie jest zasadne – wyjaśnia rzecznik.
Jak podkreśla, już w 2013 roku PKP Cargo zastosowało się do postanowienia prezesa UTK i przeniosło cały zakwestionowany majątek do spółek zależnych, czyli wykonało tamtą decyzję. – Prezes UTK aprobował i nie kwestionował takich działań PKP Cargo i dlatego ogłoszona w tym roku decyzja, która pomija tę okoliczność, wprowadza nieuzasadnione zamieszanie – podsumowuje Krzysztof Losz.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.