To już pewne, Koleje Wielkopolskie poinformowały o wyborze najkorzystniejszej oferty. Z trzech złożonych w przetargu ofert, to właśnie Pesa została wskazana na dostawcę elektrycznych pociągów. Województwo na zakup przeznaczy 238 mln zł brutto.
Władze województwa wielkopolskiego chcą przeznaczyć ponad 244 mln zł na zakup dziesięciu pięcioczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Zakup ezt z pięcioma członami jest wynikiem doświadczenia przewoźnika z zakupem wcześniejszego – czteroczłonowego – taboru i rosnącej frekwencji w Kolejach Wielkopolskich.
Trzech chętnych24 marca doszło wreszcie do otwarcia kopert z ofertami. Termin przekładano ze względu
na odwołanie do KIO jednego z producentów taboru – Stadlera – odnośnie zapisów SIWZ. Termin otwarcia ofert przesunął się o ponad miesiąc, pierwotnie planowano otworzyć oferty 8 lutego.
Budżet przygotowany na to zamówienie wyniósł 244,65 mln zł brutto. Najkorzystniejszą cenowo ofertę złożyła Pesa, która zgłosiła do przetargu swój pociąg Elf2. Kwota jaką zaproponował producent to 238 mln zł brutto za 10 egzemplarzy ezt. Zaoferowano także 96 miesięcy gwarancji. Drugi w kolejności oferentów, pod względem ceny był Newag, który wręcz minimalnie zmieścił się w założonym budżecie województwa. Oferta w tym przypadku opiewa na 244,63 mln zł i 60 miesięcy gwarancji. Najdroższą ofertę złożył Stadler Polska. Za 10 ezt producent zaproponował 287,82 mln zł brutto i 60 miesięcy gwarancji.
Cena stanowiła jednak tylko jedną z kategorii poddaną ocenie – w tym przypadku 60%. Długość okresu gwarancji i rozszerzonej rękojmi za wady na cały pojazd określono na 10%. Pod uwagę brany będzie również parametr ilości stałych miejsc siedzących w pojeździe – 30%. Jednak w przypadku tego ostatniego kryterium nastąpiło utajnienie liczby. Samorząd więc nie podał w dokumentach oficjalnych danych. Z informacji nieoficjalnych wiemy natomiast, że w przypadku tego kryterium to Pesa okazała się znowu lepsza, gdyż producent zaoferował w swoim produkcie 282 miejsca. Stadler zaoferował jedynie o 3 miejsca mniej niż konkurent. Newag z kolei 256.
Tylko jeden wygranyTeraz Koleje Wielkopolskie poinformowały o rozstrzygnięciu przetargu. Pesa otrzymała komplet punktów za kryteria oceny i została wyznaczona do zrealizowania zamówienia. Jeżeli nie będzie odwołań ze strony innych oferentów, to możliwe będzie podpisanie umowy. Bydgoski producent zadeklarował, że do Wielkopolski dostarczy pojazdy z rodziny Elf 2.
10 elektrycznych pociągów, które zamawiają KW, będą rozpędzać się do 160 km/godz. Pojazdy będą pokonywać średniodobowo do 600 km. Nacisk osi na tor nie może być większy niż 18,5 tony, podłoga bez stopni ma znajdować się na wysokości 760 mm. Taka równa przestrzeń ma zajmować przynajmniej 90% długości przedziałów pasażerskich. Długość elektrycznego zespołu trakcyjnego pomiędzy sprzęgami końcowymi ma wynieść nie więcej niż 92 metry. W pojeździe przewidziano minimum 240 miejsc siedzących (Pesa zadeklarowała 282), z czego tylko maksymalnie 10 może być uchylnych. W środku znajdzie się także aż 5 automatów biletowych – po jednym na człon.
Warto przypomnieć, że Koleje Wielkopolskie rozstrzygnęły także inny przetarg na tabor. Przewoźnik chce wydzierżawić trzy pojazdy spalinowe do obsługi tras niezelektryfikowanych. Więcej piszemy
tutaj.