Wicemarszałek województwa wielkopolskiego zapowiadał powrót regularnego ruchu pociągów prowadzonych przez parowozy od połowy grudnia. Niestety, do dziś nie udało się uruchomić takich połączeń. Urzędnicy szukają odpowiednio komfortowych wagonów.
W środę 29 czerwca prezes zarządu PKP Cargo Maciej Libiszewski oraz przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, powiatu wolsztyńskiego i miasta Wolsztyn podpisali umowę o utworzeniu instytucji kultury na bazie Parowozowni Wolsztyn. Dzięki temu ten blisko 110-letni historyczny obiekt będzie nadal rozwijać swoją działalność i świadczyć o dziedzictwie kolei w Polsce. Pisaliśmy o tym
w tym miejscu.
– Regularne połączenia ruszą wraz z uruchomieniem zimowego rozkładu jazdy – zapowiedział jeszcze tego samego dnia w rozmowie z PAP wicemarszałek województwa wielkopolskiego Wojciech Jankowiak. – Naszym założeniem jest, aby nie była to stała godzina. Chodzi o to, by nie stwarzać sytuacji, że pociąg, którym np. pasażerowie codziennie rano jadą z Wolsztyna do Poznania, zawsze prowadzony jest przez parowóz. To nie ma być przymus a wybór – wyjaśniał.
Pod koniec grudnia Prezes Urzędu Transportu Kolejowego wydał Parowozowni Wolsztyn certyfikat bezpieczeństwa cześć A oraz część B. Można o tym przeczytać
w tym miejscu. – Otrzymanie przez „Parowozownię Wolsztyn” licencji przewoźnika kolejowego i możliwość samodzielnego uruchamiania pociągów są kluczowe dla funkcjonowania instytucji kultury. Przywracają bowiem kursowanie pociągów prowadzonych znanymi w świecie wolsztyńskimi parowozami. Mam nadzieję, że pociągi „pod parą” dadzą impuls do dalszego rozwoju Parowozowni –
komentował przyznanie certyfikatu Maciej Libiszewski, prezes zarządu PKP Cargo.
Leszno w tygodniu, Poznań w weekendy
Regularnych pociągów "pod parą" wciąż jednak nie ma. Koleje Wielkopolskie informują, że organizator połączeń, czyli Urząd Marszałkowski wciąż nie wyznaczył konkretnych połączeń, które będą obsługiwane parowozami. – Planowana jest jedna para w soboty i może w niedzielę na trasach Poznań – Wolsztyn, oraz dwie pary od poniedziałku do piątku na trasie Leszno – Wolsztyn. Dokładnych godzin kursowania na dzień dzisiejszy nie znamy – informują Koleje Wielkopolskie.
Szerzej o perspektywie połączeń prowadzonych parowozami mówił "RK" podczas listopadowego Kongresu Kolejowego mówił prezes Kolei Wielkopolskich Włodzimierz Wilkanowicz. – Przypomnę, że w 2013 roku prowadziliśmy regularne połączenie z wykorzystaniem lokomotywy parowej. Samorząd godził się na finansowanie nieadekwatne do tego, które było realizowane nowoczesnymi środkami transportu. Ta koncepcja przewozów musi mieć dwie nogi. Jedną będą regularne przewozy, ale w dużo bardziej ograniczonym zakresie niż to było w przeszłości, natomiast z drugiej strony ma to dawać możliwość wejścia na rynek przewozów okazjonalnych, turystycznych – tłumaczy Wilkanowicz.
Chcą pozyskać lepsze wagony
Urząd Marszałkowski Województwa nie odpowiada wprost, dlaczego nie udało się spełnić obietnicy dotyczącej uruchomienia połączeń już w grudniu. – Instytucja Kultury Parowozownia Wolsztyn prowadzi prace przygotowawcze do wykonywania zarówno przewozów pasażerskich planowych, jak i turystycznych – zapewniają "Rynek Kolejowy" urzędnicy.
– Obecne prace skupiają się m.in. wokół pozyskania odpowiednich do parowozów wagonów, które to zapewnią porównywalny do tradycyjnych pociągów standard i komfort świadczenia usług przewozowych. Rozmowy z kontrahentami trwają, lecz na chwilę obecną trudno określić datę finalizacji transakcji – informuje biuro prasowe marszałka.