Czy Łódzka Kolej Aglomeracyjna powinna wprowadzić numerację swoich linii także na wyświetlacze jednostek elektrycznych? Stowarzyszenie Kolejowa Linia Łódzka dostrzega niekonsekwencję w stosowaniu oznaczeń kursów i prosi o interwencję Urząd Transportu Kolejowego.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna od dwóch lat wiesza na przystankach komunikacji miejskiej w pobliżu dworców kolejowych skrócone rozkłady jazdy prezentujące odjazdy z pobliskich stacji. Każde z połączeń opisano, tak jak na rozkładach tramwajowych czy autobusowych, numerem linii. Trasy oznaczono według schematu ŁKA 1, ŁKA 2 itd. Spółka nie stosuje tych samych symboli na wyświetlaczach swoich jednostek elektrycznych, nie znajdziemy ich też w rozkładach PKP PLK, w popularnych wyszukiwarkach połączeń czy na urządzeniach informacji peronowej.
Pilotaż, który nie przerodził się w szerszą zmianęW 2016 r. ŁKA informowała, że nadanie oznaczeń poszczególnym liniom ma charakter pilotażowy. – Spółka rozważa wprowadzenie kompletnego systemu oznaczeń linii komunikacji kolejowej z uwzględnieniem wyświetlaczy i monitorów w pociągach, jednak ostateczne decyzje w tej sprawie nie zapadły –
powiedziała nam wówczas Anna Kulik z Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji ŁKA. Symbol ŁKA 1 przypadł linii do Sieradza, ŁKA 2 – do Koluszek, Skierniewic i Warszawy, ŁKA 3 – do Łowicza, zaś ŁKA 4 – do Kutna.
Sprawę niespójności oznaczeń stosowanych w różnych kanałach informacji podniosło obecnie stowarzyszenie Kolejowa Linia Łódzka skupiające głównie podróżujących na trasie Łódź – Skierniewice – Warszawa. Organizacja skierowała wczoraj do Urzędu Transportu Kolejowego obszerne pismo, w którym wskazuje na potrzebę ujednoznacznienia używanych przez ŁKA symboli. – W naszej ocenie (opartej także na rozmowach z podróżnymi oraz na obserwacjach ich zachowania na peronach i przy kasach dworcowych) stosowany różny sposób oznaczeń tych samych pociągów jest dezinformacją wobec pasażera – czytamy w dokumencie podpisanym przez przedstawiciela KLŁ Tomasza Gidelskiego.
Albo pełne wdrożenie numeracji linii, albo rezygnacjaOrganizacja zwraca bowiem np. uwagę, że pracownicy kas innych niż należące do ŁKA, ale sprzedających bilety na pociągi tego przewoźnika nie znają wprowadzonych alternatywnych wobec numerów pociągów symboli. Zdaniem stowarzyszenia dowodem na to, że system oznaczeń liniowych można wprowadzić z powodzeniem, jest funkcjonowanie numeracji tras warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej. Jeśli z jakichś przyczyn jego wprowadzenie nie jest możliwe, zdaniem KLŁ ŁKA powinna zaniechać stosowania alternatywnej numeracji ŁKA 1, ŁKA 2 itd.
Stowarzyszenie kontaktowało się w tej sprawie z ŁKA, ale według informacji zawartych w piśmie do UTK przewoźnik nie ma na razie konkretnych planów objęcia numeracją tras wszystkich kanałów informacyjnych. Równocześnie nie zamierza rezygnować z umieszczania oznaczeń liniowych na tabliczkach przystankowych ze względu na konieczność zachowania skrótowego charakteru podawanych tam informacji. Czekamy na szczegółowe stanowisko Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.