Jeszcze w sierpniu 2017 roku wydawało się, że oddanie nowej hali obsługowej dla Kolei Małopolskich będzie możliwe w grudniu 2018 roku. Województwo małopolskie uzyskało bowiem wtedy wstępną zgodę PKP SA na wydzierżawienie na 10 lat nieruchomości niezbędnej do budowy zaplecza technicznego w Krakowie, przy ulicy Składowej.
Porozumienie i podpisanie umowy było blisko, ale wtedy pojawiły się wątpliwości dotyczące tego, czy z terenu jednocześnie korzystać może wykonawca modernizacji magistrali E30 (jest nim Strabag) i Koleje Małopolskie. Już bowiem budowa obiektu mogłaby być kłopotliwa dla działania zaplecza przedsiębiorcy.
– Mamy komplet dokumentacji na budowę zaplecza przy ul. Składowej, w zasadzie jesteśmy przygotowani do przetargu w tym zakresie. Są wszelkie możliwe decyzje, w tym środowiskowe. Ale… na podpisanie porozumienia o niepowodowaniu utrudnień przez naszą inwestycję w modernizacji E30 z PKP PLK czekaliśmy chyba z 5 miesięcy. Co więcej z Marszałkiem Jackiem Krupą pojechałem do Warszawy do prezesa PKP SA Krzysztofa Mamińskiego z ofertą, że w zamian za zgodę na dzierżawę gruntu przez 5 lat będziemy serwisować wszystkie pociągi Grupy PKP oraz PR po kosztach – powiedział Grzegorz Stawowy dodając, że do zapowiedzianego spotkania jednak nie doszło.
Z drugiej strony urzędnicy marszałka województwa zaczęli mieć wątpliwości, czy 10-letni termin dzierżawy gruntu, na którym powstać miała hala, jest w ogóle wystarczający, by inwestycja zamortyzowała się finansowo. Rozpoczęły się starania o wykup gruntu przy Składowej, które na razie nie przyniosły rezultatów.
Budowa zaplecza ma być finansowana ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego, przy czym wkład własny Kolei Małopolskich, czyli beneficjenta, wynosiłby 15% wartości zadania. Wartość całego projektu została oszacowana na 37,6 mln zł, w tym 32,5 mln zł pochodziłoby ze środków unijnych, a 5,2 mln zł przeznaczyłoby województwo małopolskie na wkład własny dla Kolei Małopolskich.
Perspektywa budowy własnego zaplecza oddala się. – Jeśli za rok w sytuacji terenu, gdzie mieliśmy budować bazę obsługową nic się nie zmieni, to obawiam się, że marszałek będzie musiał alokować środki finansowe na inne zadania, z uwagi na możliwość ich utraty. Wówczas straci PKP, stracimy też my. A wtedy nowe zaplecze w Małopolsce może nie powstać przez lata – ocenia Stawowy.
Jak sytuację ocenia właściciel gruntów? – PKP SA jest otwarta na współpracę z samorządem województwa małopolskiego, stąd też została przygotowana oferta dzierżawy nieruchomości na 10 lat. Przedstawiona władzom województwa małopolskiego propozycja odzwierciedla interesy PKP SA jako przedsiębiorcy prowadzącego działalność obarczoną ryzykiem gospodarczym, jest także zgodna z realizowaną strategią – poinformował "Rynek Kolejowy" rzecznik PKP SA Michał Stilger.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.