Minęło 13 miesięcy od wypadku w miejscowości Ozimek, kiedy jeden ze składów Pendolino zderzył się z ciężarówką. Od tego czasu pociąg jest wykluczony z kursowania i nic nie zapowiada, że wkrótce się to zmieni.
Wcześniej zarząd PKP Intercity optymistycznie patrzył na możliwość naprawy Pendolino. W drugiej połowie listopada 2017 roku Marek Chraniuk, prezes przewoźnika mówił, że z Alstomem (producentem pociągów) trwają uzgodnienia terminów wysyłki pociągu do Włoch, do zakładów w Savigliano.
Naprawa "po zakończeniu procedur prawnych"
– To trudne logistyczne zadanie, zorganizowanie tak dużego transportu trwa długo, trzeba zamówić specjalne platformy przewozu wagonów. Sądzimy, że uda się to zorganizować w ciągu następnych tygodni – powiedział Marek Chraniuk. Od tych słów minęło pół roku, a ED250 002 wciąż zabezpieczony stoi na torach odstawczych warszawskiej Olszynki Grochowskiej. Obecnie PKP Intercity bardzo krótko komentuje tę sytuację.
– Transport
uszkodzonego pod Ozimkiem pojazdu ED250-002 do włoskiej fabryki Alstom w Savigliano będzie możliwy po zakończeniu wszystkich procedur prawnych – powiedziała Marta Ziemska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Naprawa Pendolino po wypadku kosztować może około 25 mln złotych. Tylko 4 mln złotych pokryje ubezpieczenie kierowcy ciężarówki, który spowodował wypadek. Każdy pociąg ED250 kosztował 20 milionów euro, co oznacza, że naprawa pochłonie jedną czwartą kosztów budowy składu.
Koleje Czeskie, po podobnym, choć groźniejszym w skutkach wypadku (zginęły w nim dwie osoby), doprowadziły do naprawy swojego Pendolino w 2,5 roku. Piszemy o tym
tutaj.
Kiedy homologacja na Niemcy?
Pociągi Pendolino, których 20 posiada PKP Intercity, mają uzyskać możliwość wjazdu do Niemiec i Czech w terminie 5 lat od odbioru ostatniego pojazdu, czyli do wiosny 2020.
– Czynności producenta w tym zakresie trwają. W pierwszej połowie 2017 r. pojazd ED250 001 został przekazany do firmy Alstom w celu wykonania testów homologacyjnych w Niemczech. Szczegółowych informacji o współpracy z jednostkami badawczymi może udzielić producent. Nam jako przewoźnikowi zależy na terminowym spełnieniu wymagań kontraktowych – napisała Marta Ziemska. Alstom nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące przebiegu procesu homologacji Pendolino za granicą.