Prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Leszek Miętek zaapelował do kolejarzy o niepodejmowanie pracy w Kolejach Małopolskich. – Marszałkowska spółka przejmuje połączenia kosztem Przewozów Regionalnych bez żadnego przygotowania – tłumaczy „Rynkowi Kolejowemu” Miętek.
Już za kilka dni wchodzi w życie nowy rozkład jazdy pociągów. Jedną z konsekwencji wdrażanych zmian jest przejęcie dużej części pracy Oddziału Małopolskiego Przewozów Regionalnych w Krakowie przez należące w całości do samorządu Koleje Małopolskie. – Na skutek chorych ambicji samorządowców i zaprzedania kolejarskiego honoru przez niektórych włodarzy Spółki Koleje Małopolskie, próbuje się wdrożyć najczarniejszy scenariusz przejęcia pracy w ramach województwa. Za wszelką cenę, bez względu na koszty społeczne. Bez oglądania się na podróżnych, bez posiadania odpowiednich zasobów umożliwiających realizację niecnego planu – czytamy w apelu.
W apelu sytuację mającą nastąpić porównuje się do przejmowania połączeń w poprzednich latach przez Koleje Śląskie oraz Arrivę. – Dobrze znamy z historii to przygniatające uczucie strachu z powodu straty pracy. Doświadczyli go pracownicy zlikwidowanego Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych (…). Wchodzący w życie za kilka dni nowy rozkład jazdy pociągów „po raz kolejny oznacza dla kolejarzy, że muszą drżeć o swoje miejsca pracy, a wraz z nimi całe kolejarskie rodziny – o dalszy byt i przyszłość" – czytamy.
"Niech Nas Łączy Honor i Więź Zawodowa"
– Do zabawy w kolej kosztem ludzkich nieszczęść próbuje się wykorzystać maszynistów z różnych spółek kolejowych, którzy mają podjąć pracę w delegacji na rzecz Kolei Małopolskich. Z całego serca apeluję do wszystkich Maszynistów Grupy PKP, Spółek Samorządowych i Przewoźników Prywatnych: Nie róbcie tego! Nie podejmujcie pracy w Kolejach Małopolskich! Jako ludzie honoru, nie uczestniczcie w brudnej gierce chorych ludzi bawiących się kosztem kolejarzy! – apeluje szef ZZM.
– W przeciwnym razie, ruszając z peronów będziecie musieli spojrzeć w oczy rodzinom ludzi, którzy stracą pracę. Nie pozwólcie na to. Pokażmy Koledzy nasz maszynistowski honor. Wiem, że maszyniści to nie cała kolej, ale mam także pewność, że właśnie od naszej postawy i determinacji zależy godność Polskiego Kolejarza i obrona setek miejsc pracy. Apeluję raz jeszcze do Wszystkich Kolegów Maszynistów, wykonujcie pracę w swoich Spółkach i nie podejmujcie pracy w Kolejach Małopolskich. Niech Nas Łączy Honor i Więź Zawodowa – apeluje na koniec Leszek Miętek.
W rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Miętek podkreślił, że dotąd powstało wiele spółek marszałkowskich i najczęściej przejmowanie przez nie pracy wykonywanej wcześniej przez Przewozy Regionalne „odbywało się w cywilizowany sposób”. – Robi się to na chama, bez taboru, bez zaplecza utrzymaniowego, możliwości sprzedaży biletów no i bez maszynistów – powiedział. Zapewnił również, że o sytuacji poinformowane zostanie Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.
Kontrowersje wobec rozszerzenia działalności Kolei MałopolskichTo nie pierwsze kontrowersje związane z przejmowaniem pracy Przewozów Regionalnych przez Koleje Małopolskie. W maju marszałek województwa
zapowiedział likwidację lokalnego zakładu PR w ciągu trzech lat, co
mocno skrytykował kilka miesięcy później minister Andrzej Adamczyk. Województwo chciało nawet
odkupić lokalny oddział PR, ale nowy zarząd
nie wyraził na to zgody.
Już we wrześniu informowaliśmy, że mimo planów województwa dotyczących trasy Tarnów – Krynica, ze względu na ograniczoną liczbę taboru KMŁ, będzie się ono odbywać wspólnie z Przewozami Regionalnymi. Przewoźnik wciąż wynajmuje maszynistów i zaplecza od PR, dopiero w przyszłym roku
ma się rozpocząć budowę zaplecza technicznego. Jednocześnie od przyszłego roku o 11 mln zł
zwiększy się dotacja na przewozy kolejowe z budżetu województwa małopolskiego.
Niedawno Poseł Arkadiusz Mularczyk z Prawa i Sprawiedliwości
ogłosił zamiar złożenia zawiadomienia do Najwyższej Izby Kontroli w sprawie marginalizacji kolei na Sądecczyźnie i dyskryminacji Przewozów Regionalnych. Przeciwko nowemu rozkładowi jazdy Kolei Małopolskich
protestują mieszkańcy doliny Popradu. Natomiast Urząd Marszałkowski w ostatnim czasie wytknął zarządowi PR zamiar
podniesienia sobie pensji.
Aktualizacja: Krótki komentarz KMŁ i UMNa prośbę "Rynku Kolejowego" o zajęcie stanowiska w sprawie apelu Związku Zawodowego Maszynistów, Koleje Małopolskie i urząd marszałkowski województwa przesłały wspólne, krótkie stanowisko o następującej treści: "
Każdy pracownik sam decyduje o tym gdzie chce pracować i powinien podejmować takie decyzje samodzielnie".