19 kwietnia o 7:20 na trasie Poznań – Wągrowiec w Karolewie doszło do kolizji autobusu szynowego z ciężarówką, która zatrzymała się na przejeździe kolejowo-drogowym. Pociąg nie wykoleił się, a pasażerom nic się nie stało. W dużej mierze to zasługa maszynisty, który na 3 sekundy przed uderzeniem w przeszkodę ostrzegł pasażerów i kazał położyć im się na podłodze pojazdu.
Na trasie Poznań Główny – Wągrowiec kursuje 20 par pociągów dziennie. W rezultacie przeprowadzonej przez PKP PLK modernizacji infrastruktury autobusy szynowe uruchamiane przez Koleje Wielkopolskie mogą poruszać się tu z prędkością 120 km/h. Na jednym z łuków na trasie maszynista prowadzący pojazd SA132 002 zauważył pozostawioną na przejeździe kolejowo–drogowym ciężarówkę z naczepą wyładowaną drewnianymi belkami.
Kilka sekund na reakcje
– To były sekundy. Pojazd poruszał się z prędkością około 110 km/h. Wdrożyłem hamowanie nagłe pociągu po czym wybiegłem z kabiny krzycząc by pasażerowie położyli się na podłogę. Zareagowali w sposób książkowy i wykonali moje polecenie. Myślę, że dzięki temu uniknęliśmy obrażeń i nikt nie został ranny – powiedział przed kamerami maszynista Kolei Wielkopolskich Mateusz Szymański.
Na nagraniu, które udostępniły Koleje Wielkopolskie, wyraźnie widać jak niewiele czasu na reakcje miał prowadzący pojazd i jak sprawnie na komendę zareagowali podróżujący pociągiem. Co istotne – jedna z drewnianych belek przewożona przez ciężarówkę przebiła szybę w pojeździe i wpadła do jego wnętrza. Przy stłuczonym przez nią oknie siedziała pasażerka, która zareagowała na komendę maszynisty i w ten sposób uniknęła obrażeń.
Nagroda dla maszynisty, kara dla kierowcy
– Pan Mateusz Szymański otrzyma nagrodę finansową za swoje wzorowe zachowanie – powiedział Krzysztof Ryfa, dyrektor pionu finansowo handlowego Kolei Wielkopolskich. Trwa szacowanie strat, które poniosły KW w związku ze zdarzeniem. Kabina pociągu, na której skumulowało się uderzenie, jest mocno rozbita.
– Kierowcy, który niemal doprowadził do tragedii zatrzymano prawo jazdy. Otrzymał zarzut dotyczący wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Grozi mu grzywna w wysokości nawet kilku tysięcy złotych – powiedział Maciej Święcichowski , rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
– To nie jest moje pierwsze zdarzenie kolejowe tego typu. Apeluje do kierowców: nie jeździjmy na pamięć, pojazdy kolejowe są szybsze niż nam się wydaje. Na przestrzeni ostatnich lat prędkości pojazdów szynowych się zwiększyły, więc uważać trzeba bardziej – powiedział Mateusz Szymański w rozmowie z dziennikarzem tvn24.
Kilka dni temu o krok od tragedii było na trasie kolejowej pomiędzy Szczytnem a Olsztynem. Całą sytuację opisaliśmy TUTAJ.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.