Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa rozpoczęło prace nad uporządkowaniem przepisów w zakresie ulg, które mogą skutkować likwidacją zniżek m.in. w ekspresach i pociągach TLK Warszawa – Łódź. Zapowiada przesunięcie ich wejścia w życie do 2018 r.
Chodzi o kwestię ulg ustawowych przysługujących korzystającym z publicznego transportu zbiorowego. W 2010 roku sejm przyjął ustawę o publicznym transporcie zbiorowym, dotyczącą m.in. obowiązywania ulg na przejazd środkami publicznego transportu zbiorowego. Na 1 stycznia 2017 r. został wyznaczony termin wejścia w życie części przepisów, które mogą spowodować, że ulgi ustawowe będą obowiązywać tylko w przewozach o charakterze użyteczności publicznej, tj. w przewozach realizowanych na podstawie umowy o świadczenie usług publicznych, zawartej pomiędzy operatorem a właściwym organizatorem publicznego transportu zbiorowego.
Nową ustawę i kwestię zmiany w systemie ulg od 1 stycznia 2017 roku opisywaliśmy już w 2013 roku na portalu Transport–Publiczny.pl. Warto przeczytać:
część I,
część II (dotycząca ulg), oraz
część III.
Natomiast w ostatni piątek przypomnieliśmy problem na portalu „Rynek Kolejowy”, w kontekście połączeń Warszawa – Łódź. Najważniejszy przewoźnik na tej trasie, PKP Intercity, oferuje tam bowiem szereg kursów nieobjętych umową o świadczenie usług publicznych, które realizuje w ramach tzw. otwartego dostępu dla pasażerskich przewozów kolejowych. Z tekstem
można zapoznać się tutaj.
Znikają wszystkie ulgi, czyli medialny głuchy telefon
Kwestia zatwierdzonej w 2010 roku zmiany w systemie ulg niespodziewanie ożyła na koniec ubiegłego tygodnia. Zaczęło się od portalu
nie-pelnosprawni.pl. Napisał on w tytule: "Koniec biletów ulgowych dla niepełnosprawnych", natomiast w nagłówku o zmianach w ulgach od 1 stycznia: „W ich wyniku znikają bilety ulgowe na przejazdy koleją i autobusami np. dla osób niepełnosprawnych, studentów i dzieci dojeżdżających do szkół. Zostaną jednak bezpłatne przejazdy dla... parlamentarzystów”.
Dopiero w treści artykułu dowiadujemy się, że chodzi o przewoźników, którzy nie prowadzą przewozów o charakterze użyteczności publicznej. Informację zaczęły cytować inne media. „Znikną bilety ulgowe?” – pyta TVN24. „Niepełnosprawni, studenci i uczniowie stracą zniżki na przejazdy. Posłowie nadal pojadą za darmo” – to natemat.pl. Oba portale nie przeprowadziły analizy skutków ustawy, ale za to zacytowano np. komentarze z twittera. W związku z tym portal nie-pelnosprawni.pl dodał do artykułu kuriozalne „wyjaśnienie”: „Każdy zainteresowany powinien przeczytać treść ustaw i spróbować wyciągnąć wnioski”.
Ministerstwo zapowiada przesunięcie zmiany przepisów do 2018 rokuW efekcie coraz większego zainteresowania mediów Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa poinformowało dziś, że jest "przeciwne zniesieniu ulg w transporcie zbiorowym". Ministerstwo przyznaje, że po zmianie przepisów prawo do rekompensaty z tytułu stosowania tych ulg będą mieli jedynie operatorzy publicznego transportu zbiorowego, a "dostępność ulg ustawowych byłaby zależna w dużej mierze od organizatorów publicznego transportu zbiorowego".
MIB zapewnia że już pod koniec ubiegłego roku rozpoczęły się analizy dotyczące rozwiązania problemu ulg ustawowych dla pasażerów, a także prace nad uporządkowaniem przepisów w tym zakresie. Ministerstwo zapewnia, że pozostaje w stałym kontakcie z Senatem, gdzie równolegle przygotowywany jest projekt, przesuwający wejście w życie ustawy na 1 stycznia 2018 r. "W tym czasie MIB przygotuje projekt ustawy, który wyeliminuje zagrożenia związane z wejściem w życie niekorzystnych dla pasażerów przepisów" – czytamy w oświadczeniu ministerstwa.
Sprostowanie: W pierwszej wersji tekstu napisałem, że informacja portalu nie-pelnosprawni.pl była oparta na informacjach Dziennika Polskiego. Nie jest to prawda - z DP pochodził tylko (nietrafiony) przykład. Za błąd Czytelników przepraszam.