MIB: Decyzja o KDP w Polsce najpóźniej za półtora roku

Trasa Kolei Dużych Prędkości miałaby w założeniu łączyć stolicę Polski z Łodzią, Kaliszem, Poznaniem i Wrocławiem a prędkość pociągów na tej linii mogłaby wynieść do 350 kilometrów na godzinę. Poseł Adam Andruszkiewicz w interpelacji do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa pyta o finansowanie tego projektu oraz możliwości techniczne przystosowania infrastruktury kolejowej w Polsce do rozwijania przez pociągi tak dużych prędkości.

Jak podkreśla resort, nadal nie podjęto decyzji o realizacji zadania oraz uzyskania decyzji środowiskowych oraz lokalizacyjnych dla przedmiotowego przedsięwzięcia. Dopiero wtedy znane będą szczegółowe informacje dotyczące przebiegu projektowanej kolei dużych prędkości oraz kosztów jej budowy. Finansowanie będzie dopiero przez Ministerstwo szczegółowo analizowane. Urzędnicy nie wykluczają, że źródła finansowania mogłyby pochodzić także ze środków europejskich, jak i krajowych.

Przedsięwzięcie cywilizacyjne, a nie "widzimisię"

Resort rozwiewa także polskie zaplecze technologiczne do realizacji takiej inwestycji. – Dostępne rozwiązania techniczne sprawiają, że budowa całkowicie nowego systemu kolei dużych prędkości nie stanowi już problemu natury technicznej, zarówno w zakresie infrastruktury, jak i taboru – czytamy w odpowiedzi na interpelację. – Zakładać należy, że realizacja tak ambitnego przedsięwzięcia możliwa będzie również przez polskie firmy – dodaje Kazimierz Smoliński, sekretarz stanu.

Projekt budowy systemu kolei dużych prędkości w Polsce ma być przedsięwzięciem cywilizacyjnym. – Decyzje o przystąpieniu do wdrożenia projektu, zostaną podjęte w oparciu o przeprowadzone analizy, wyniki prac studialnych oraz możliwości finansowe – wyjaśnia Smoliński.

Jak tłumaczy, decyzja w sprawie przystąpienia do budowy nowego systemu KDP powinna zostać podjęta również z uwzględnieniem całego kontekstu funkcjonowania systemu transportowego w kraju, czyli zapewnienia zrównoważonego i synergicznego rozwoju wszystkich gałęzi transportu ze szczególnym naciskiem na ich intermodalność. Inwestycja w KDP nie może bowiem wynikać, zdaniem Smolińskiego, wyłącznie z chęci zaspokojenia czysto technicznych i innowacyjnych oraz infrastrukturalnych potrzeb sektora transportu kolejowego. – Musi ona wynikać z ekonomicznie uzasadnionej konieczności zapewnienia sprawnego przewozu osób, który w pełni realizuje oczekiwania mieszkańców i gospodarki narodowej – podkreśla.

Półtora roku na decyzję

Program budowy i uruchomienia przewozów kolejami dużych prędkości w Polsce przyjęto w drodze uchwały 19 grudnia 2008 roku. Pozwoliło to rozpocząć prace nad Studium Wykonalności dla budowy linii dużych prędkości. PKP PLK, realizujące prace związane z KDP, zarekomendowały 3 października 2011 roku wariant przebiegu pierwszej linii dużych prędkości. Jednak w grudniu ówczesny minister przesunął realizację budowy linii dużych prędkości w Polsce do roku 2030.

Decyzja ta znalazła się w w zapisach Strategii Rozwoju Transportu do 2020 roku – z perspektywą do 2030 roku. – W dokumencie tym wskazano na potrzebę podjęcia ostatecznych decyzji związanych z ewentualną budową systemu kolei dużych prędkości uzupełnionego o tzw. „Y” do roku 2020. Niemniej jednak MIB będzie prowadził prace tak, aby podjąć decyzję najpóźniej w przeciągu półtora roku – wyjaśnia Smoliński.

– Jednocześnie informuję, że zakończono realizację studium wykonalności dla projektu KDP. W PKP PLK SA opracowano również materiały, w których zawarto wstępne założenia dla przedłużenia linii dużych prędkości w kierunku Berlina i Pragi – podkreśla.