Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa informuje, że ze zlikwidowanych postojów na przystanku Łódź Pabianicka korzystało średnio siedmiu pasażerów na kurs. Metody badania frekwencji przez PKP Intercity budzą wątpliwości stowarzyszenia skupiającego podróżujących z Łodzi do Warszawy. Sam przewoźnik nie przedstawił nadal oficjalnie swoich danych dotyczących wymiany pasażerskiej na nieobsługiwanym już przystanku.
Nie kończy się debata związana z
likwidacją postojów kursów PKP Intercity na przystanku Łódź Pabianicka. Największy przewoźnik dalekobieżny przestał zatrzymywać tam pociągi InterCity „Dąbrowska”, „Konopnicka”, „Słowacki”, „Asnyk” i „Orzeszkowa” w połowie czerwca. Wszystkie kursowały na trasie Wrocław – Ostrów Wlkp. – Łódź – Warszawa (i w relacjach dłuższych). Jak informowaliśmy przed kilkoma dniami,
decyzji tej sprzeciwia się stowarzyszenie Kolejowa Linia Łódzka, które skupia grupę podróżnych korzystających z trasy Łódź – Warszawa.
MIB nie zleci przywrócenia postojówKolejnym podmiotem, który zdecydował się oprotestować zmiany w rozkładzie jazdy, jest Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Jaworzynie Śląskiej (organizacja podejmowała już wcześniej działalność także poza Dolnym Śląskiem). Jego prezes Łukasz Romaniecki przekazał redakcji „Rynku Kolejowego” swoją korespondencję z organizatorem przewozów – Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa. Dotychczas PKP Intercity nie odpowiedziało na nasze pytania dotyczące liczby korzystających ze zlikwidowanego postoju, ograniczając się do wyjaśnienia, że była ona stosunkowo niewielka. Informacje zawarte w pismach MIB są więc pierwszymi konkretnymi danymi tej sprawie.
– Według posiadanych [przez MIB] danych z przystanku korzystało średnio siedmiu pasażerów na pociąg – czytamy w odpowiedzi udzielonej przez zastępcę dyrektora Departamentu Kolejnictwa MIB Jakuba Kapturzaka. Zdaniem przedstawiciela resortu liczba ta nie uzasadnia utrzymania postoju. Ministerstwo nie więc będzie zlecać przewoźnikowi ponownego zatrzymywania tam finansowanych z budżetu państwa kursów.
Pociągi nadal przystają w Łodzi trzykrotnieJakub Kapturzak przypomina także, że wszystkie pięć par pociągów, których dotyczą czerwcowe zmiany siatki przystankowej na terenie Łodzi, nadal obsługuje trzy inne łódzkie przystanki: Łódź Widzew, Łódź Dąbrowa i Łódź Chojny. – Wyżej wymienione postoje zapewniają sprawną obsługę aglomeracji łódzkiej pociągami Spółki [PKP Intercity] uruchamianymi na trasie Warszawa – Wrocław (przez Łódź) – ocenia. Połączenia nie przejeżdżają jednak przez żadną z dwóch głównych stacji w mieście (Fabryczna i Kaliska). Postój przy peronach zlokalizowanych nieopodal skrzyżowania ul. Pabianickiej i al. Jana Pawła II częściowo niwelował tę niedogodność, ponieważ przystanek jest relatywnie dobrze skomunikowany transportem publicznym z rejonem Łodzi Kaliskiej.
Przypomnijmy, że stowarzyszenie Kolejowa Linia Łódzka sugerowało w swoim niedawnym piśmie, że dane o frekwencji posiadane przez PKP Intercity mogą być zaniżone. Zdaniem KLŁ drużyny konduktorskie, które przygotowywały statystykę, nie były w stanie dokładnie policzyć wsiadających i wysiadających podróżnych m.in. ze względu na dużą liczbę zadań, jakie musi wykonywać personel pokładowy, długość składów i niewielką liczbę konduktorów obserwujących peron. – Oczekujemy rzetelności i profesjonalizmu w prowadzonych badaniach i przygotowywaniu oferty przewozowej – pisał we wniosku do PKP Intercity o przywrócenie postojów Tomasz Gidelski, przedstawiciel stowarzyszenia. Czekamy na szczegółowe stanowisko przewoźnika, które ma zostać przesłane do naszej redakcji po udzieleniu odpowiedzi na pismo KLŁ.