Za około dwa miesiące PKP PLK i miasto Łódź podpiszą aneks do umowy z wykonawcą budowy dworca Łódź Fabryczna. Nowy termin ukończenia inwestycji zostanie wyznaczony na koniec sierpnia 2016 r. Opóźnienie – jak twierdzą inwestorzy – nie przeszkodzi jednak w rozliczeniu dofinansowania inwestycji ze środków unijnych.
Rozmowy na ostatniej prostej
– Kończymy negocjowanie aneksu do umowy z konsorcjum Torpol-Astaldi-PBDiM-Intercor. Nowym terminem ukończenia dworca ma być sierpień 2016 r. Negocjacje szczegółowych zapisów jeszcze trwają, przewidujemy jednak ich zakończenie do końca sierpnia bieżącego roku – poinformował dyrektor kontraktu Marek Faber.
Wydłużenie terminu wykonania całości inwestycji dworcowej pozostanie bez wpływu na deklarowany niedawno termin wjazdu pierwszych pociągów technicznych. – Wjadą one na dworzec w celu dokonania diagnostyki montowanych układów w grudniu tego roku – zapewnia Faber. Odbiory poszczególnych instalacji i pomieszczeń będą odbywały się stopniowo, równocześnie z budową pozostałej części dworca i układu drogowego.
Czy oprócz części odnoszącej się do terminu zmiany nastąpią także w finansowej części kontraktu? – Zgodnie z uwarunkowaniami kontraktowymi cena kontraktu nie może ulec zmianie – twierdzi Faber. Na pytanie o naliczanie ewentualnych kar nie odpowiada. - Wzajemne roszczenia są na etapie analiz eksperckich – kwituje.
– Nie udzielamy w tej sprawie informacji, jako że obecnie nic w umowie się nie zmieniło. Jednakże, jak informowaliśmy wcześniej, ze względu na niezależną od Generalnego Wykonawcy okoliczność w postaci nieprzekazania terenu pod budowę ul. Nowotargowej, rozmowy między Generalnym Wykonawcą i Zamawiającymi trwają – poinformowała „Rynek Kolejowy” rzecznik budującego dworzec konsorcjum Katarzyna Rumowska.
Miliard z UE uratowany
28 maja PKP PLK podpisały umowę o dofinansowanie dla projektu udrożnienia Łódzkiego Węzła Kolejowego (odcinek Łódź Widzew – Łódź Fabryczna). Wysokość dofinansowania określono jako 1 092 956 442,24 zł (85 procent wartości całej inwestycji). Podpisanie aneksu dofinansowaniu nie zagrozi. – Wszystkie prace finansowane z budżetu UE zostaną wykonane w tym roku, tak by zakończyć wszystkie roboty budowlane do końca wakacji przyszłego roku wraz z odbiorami technicznymi i pozwoleniami na użytkowanie. Z nowego dworca pasażerowie będą mogli korzystać wczesną jesienią 2016 r. Wszystko zostało już uzgodnione z CUPT i innymi instytucjami unijnymi – zapewnia rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz. Z wypowiedzi przedstawicieli zarządcy infrastruktury wynika, że w zakres dofinansowania nie wchodzą prace konieczne do wykonania na przejętej przed kilkoma dniami działce firmy Enkev przy ul. Targowej 2.
Swoją dotację, przeznaczoną na budowę węzła multimodalnego, na podobnych warunkach ocaliło także miasto. – W związku ze wszystkimi komplikacjami, przede wszystkim z zawirowaniami wokół terenu Enkevu, rozpoczęliśmy negocjacje z Centrum Unijnych Projektów Transportowych oraz właściwymi ministerstwami. W rezultacie tych rozmów zwiększyliśmy wskaźnik procentowy dofinansowania dla projektu tak, by wszystkie koszty kwalifikowane zostały poniesione w tym roku. Nie zmienia się kwota dofinansowania w liczbach bezwzględnych mimo przedłużenia projektu o rok 2016 – wyjaśnia dyrektor Zarządu Nowego Centrum Łodzi Błażej Moder. Kwotę 60 mln zł miasto chce przenieść w swoim budżecie na przyszły rok. Do końca tego roku planuje wydanie 400 mln zł, czyli 100% kosztów kwalifikowalnych projektu miejskiego.
Przejęcie terenu Enkevu ułatwi logistykę
Jak podkreśla Dutkiewicz, przejęcie przez miasto Łódź i przekazanie wykonawcy terenu firmy Enkev oznacza, że zniknęła ostatnia przeszkoda wpływająca na tempo prac na całym dworcu. – W tym roku zakończymy wszystkie prace, które nie wymagały dostępu do tej działki: należy do nich budowa peronów, instalacji wodociągowych, elektrycznych i wentylacyjnych, wind i schodów ruchomych. Znikną utrudnienia w dowozie materiałów budowlanych, w tym 30-metrowych szyn niezbędnych do budowy toru bezpodsypkowego – wylicza. Lawety samochodowe dowożące szyny nie mogły dotychczas dojechać na dworzec z powodu braku możliwości skrętu tak długich pojazdów na skrzyżowaniu Kilińskiego – Tuwima. Dojazd po śladzie dawnej naziemnej linii kolejowej uniemożliwia natomiast brak ciągłości tunelu pod ul. Kopcińskiego oraz zburzony wiadukt ul. Tramwajowej.
Zapisz się do newslettera:
