W uchwalonym przez rząd planie inwestycyjnym warta prawie 2 miliardy złotych budowa dworca Łódź Fabryczna ma zostać sfinansowana w całości ze środków krajowych. Ministerstwo, wykonawca i PKP PLK zapewniają, że projekt uda się dofinansować ze środków unijnych, a finansowanie krajowe zostało zapisane tylko z ostrożności.
Umowa na budowę podziemnego dworca Łódź Fabryczna podpisało konsorcjum firm Torpol, Astaldi, Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Intercor oraz Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów. Ogromna inwestycja w samym centrum Łodzi miała początkowo zostać zrealizowana do końca 2014 r, jednak już teraz wydłużono termin realizacji do lutego 2015 roku. Co normalne, w przypadku tak dużego projektu, pojawiają się kolejne niespodzianki, opóźniające projekt.
– To są rzeczy które dezorganizują pracę, ale ich nie przerywają. Zakończenie budowy w 2015 roku jest realne. W kwietniu – maju przyszłego roku będzie widać bardzo duży front robót. Będzie to wyglądało inaczej niż do tej pory – powiedział w ubiegłym miesiącu „Rynkowi Kolejowemu” prezes Torpolu Tomasz Sweklej.
Na wszelki wypadek...
Dlaczego zatem projekt, który od początku anonsowano jako zbyt drogi dla państwa i możliwy tylko dzięki środkom unijnym, ciągle jest przewidziany do krajowego finansowania? – Na prośbę Europejskiego Banku Inwestycyjnego, przygotowywane są dodatkowe analizy mające na celu ocenę korzyści społeczno-ekonomicznych generowanych przez projekt dotyczący budowy Dworca Łódź Fabryczna. Dlatego też, z uwagi na te prace oraz kierując się zasadą ostrożności, w uchwalonym przez Radę Ministrów Wieloletnim Programie Inwestycji Kolejowych przyjęto scenariusz zakładający krajowe finansowanie inwestycji – tłumaczy rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Piotr Popa.
– Należy jednak zaznaczyć, że projekt wciąż znajduje się na Liście Projektów Indywidualnych Programu Infrastruktura i Środowisko – oznacza to, że z chwilą potwierdzenia przez zewnętrznych ekspertów spełnienia kryteriów dla inwestycji unijnych, projekt będzie mógł ubiegać się o dofinansowanie z tego programu – dodaje rzecznik.
MIR: Mamy rezerwowe projekty
– W celu sfinansowania inwestycji ze środków unijnych PKP Polskie Linie Kolejowe wraz z miastem Łódź oraz PKP SA kontynuują prace związane z przygotowaniem wniosku o dofinansowanie. Dążymy by było ono jak najwyższe – mówi rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz.
Ministerstwo zapewnia, że nawet w przypadku realizacji projektu ze środków krajowych, nie ma zagrożenia utraty środków unijnych dedykowanych sektorowi kolejowemu w ramach POIiŚ - Alokacja będzie w pełni zagospodarowana i zaabsorbowana przez pozostałe projekty realizowane w ramach VII osi Transport przyjazny środowisku programu – zaznacza Piotr Popa.
Tak naprawdę problemy z unijnym finansowaniem dworca Łódź Fabryczna są dwa. Budowę trzeba nie tylko zakończyć, ale i odebrać oraz rozliczyć do końca 2015 roku. Inaczej nie ma szans na unijne pieniądze. Natomiast wspomniane analizy ekonomiczne projektu również nie muszą wypaść na jego korzyść, ponieważ gdy zatwierdzano realizację, odpowiednią liczbę pasażerów miała zapewnić linia Kolei Duzych Prędkości Warszawa - Łódź - Poznań/Wrocław, przechodząca przez podziemną stację. Z tego projektu jednak ministerstwo zrezygnowało.