Łódź Fabryczna: Do końca budowy niedaleko

– Torowisko kolejowe, włącznie z najtrudniejszym odcinkiem pod wiaduktem ul. Kopcińskiego, jest już w pełni gotowe. Perony są w trakcie wykańczania, trwa montaż panoramicznych wind i schodów ruchomych – informuje Marcin Dyguda z Zarządu Dróg i Transportu. Na dworcu trwa montaż instalacji teletechnicznych i energetycznych, powstają poszczególne pomieszczenia techniczne, jak rozdzielnie czy pomieszczenia wentylatorów.

Jednocześnie powstaje układ drogowy wokół stacji. – Przed wschodnim wejściem powstają trzy wiadukty, z których jeden, tramwajowy, jest już praktycznie gotowy. W budowie są również rampy i zjazdy, prowadzące na parkingi Kiss&Ride oraz do podziemnych garaży. Skrzyżują się tu dwie osie komunikacyjne: Nowotargowa (relacja półno-południe) i Nowowęglowa, doprowadzająca ruch od strony ul. Kopcińskiego – wylicza Dyguda.

Choć w styczniu pojawiło się zagrożenie dla terminu (wykonawca zaprosił inwestorów do negocjacji w sprawie przesunięcia daty ukończenia dworca i zwiększenia kwoty kontraktu), obecnie toczą się już tylko rozmowy na temat drugiego z postulatów (roszczenia wykonawcy opiewają na 119 mln zł). Zarówno Urząd Miasta, jak i PKP PLK od początku deklarowały brak zgody na kolejne opóźnienie. To zrozumiała postawa, bo – jak poinformowano nas w Centrum Unijnych Projektów Transportowych – jeśli do końca bieżącego roku dworzec nie otrzyma ostatecznego pozwolenia na użytkowanie, projekt mógłby stracić dofinansowanie z funduszy unijnych na kwotę prawie miliarda złotych.

Ukończenie dworca do 31 sierpnia nie oznacza jednak, że z początkiem września do podziemnej hali peronowej zaczną wjeżdżać rozkładowe pociągi pasażerskie. Jak informowaliśmy (jako pierwsi) w lutym, PKP IC, PR oraz ŁKA nie zaplanowali na obecny roczny rozkład jazdy żadnych pociągów zaczynających i kończących bieg na dworcu Łódź Fabryczna. Odcinek Łódź Widzew – Łódź Fabryczna powróci zatem na kolejową mapę Polski dopiero 11 grudnia br.