Zapowiadana od kilku dni decyzja ZRID dla fragmentu działki firmy Enkev została wydana przez prezydent Łodzi. – Wystosowaliśmy pismo z prośbą o dobrowolne przekazanie terenu niezbędnego dla budowy ul. Nowotargowej. Jeśli nie nastąpi to w ciągu tygodnia, rozpoczniemy egzekucję – zapowiada dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Grzegorz Nita.
Jest to już druga tego rodzaju decyzja w sprawie problematycznego terenu (pierwsza, wydana prawie rok temu, została uchylona z powodu błedów formalnych). Związane z tym opóźnienia przyczyniły się do opóźnienia w budowie stacji Łódź Fabryczna oraz otaczającego ją układu drogowego. Przez działkę przy ul. Targowej 2 ma prowadzić końcowy (na razie) odcinek ul. Nowotargowej – głównej przeznaczonej dla transportu indywidualnego drogi dojazdowej do dworca.
Przyczyny i przebieg konfliktu są przedstawiane przez obie strony sporu całkowicie odmiennie. Według urzędników miejskich, których słowa potwierdzają przedstawiciele PKP PLK oraz wykonawcy, zarząd Enkevu w nieuzasadniony sposób utrudniał od samego początku inwestycję, odrzucając kolejne propozycje wykupu oraz przedstawiane przez Urząd Miasta wyceny rzeczoznawców. Przejawem złej woli miało być też, według tej narracji, niewpuszczanie na teren firmy pracowników wykonawcy, których zadaniem było wykonanie wstępnych pomiarów (zdecydowanie zaprzecza temu prezes Enkevu Czesław Grochulski).
– Hale produkcyjne znajdują się po obu stronach terenu potrzebnego do budowy drogi. Pozostaną one nienaruszone – dodaje dyrektor ZDiT.
Enkev apeluje do mieszkańców Łodzi
W wydanym przez Enkev Polska oświadczeniu czytamy tymczasem: „Od roku 2007 Urząd Miasta stwarza zagrożenie kontynuacji działalności Enkev Polska S.A. poprzez próby przejęcia całości lub części działki Firmy (...) bez należytego odszkodowania. Początkowo powodem była budowa Centrum Festiwalowego Camerimage, a od roku 2010 są to działania związane z przebiegiem ulicy Nowotargowej zaplanowanym przez sam środek budynków produkcyjnych naszej Firmy (...) odszkodowanie, które UMŁ oferował, nie stanowiło więcej niż 50 procent kwoty niezbędnej do relokacji produkcji". Według przedstawicieli firmy, polityka UMŁ wobec firmy (przyjmowanie w kontekście odszkodowania wartości rynkowej zamiast odtworzeniowej) uniemożliwia utrzymanie zatrudnienia w spółce na dotychczasowym poziomie (ok. 200 osób).
„Przedstawiciele Firmy zwracają się do łodzian, organów publicznych i społecznych, dla których respektowanie prawa własności, Europejskiej Karty Praw Człowieka, stanowi wartość, o zrozumienie sytuacji Spółki i wsparcie naszych działań dla poszanowania elementarnych praw posiadania i praw człowieka. Jesteśmy pewni, że nasze oczywiste prawa zostaną uznane przez odpowiednie do tego władze międzynarodowe" – podsumowuje autor oświadczenia. Władze miasta twierdzą jednak, że ewentualne odwołania Enkevu opóźnią jedynie procedurę wypłaty odszkodowania, pozostając bez wpływu na sam termin wydania działki. Firma zamierza przenieść produkcję na posiadany teren przy ul. Traktorowej na Teofilowie.
Enkev odrzucał propozycję wykupu działek trzy razy
Pewne pozostaje, że problemy z pozyskaniem zajmowanego przez Enkev gruntu kładą się cieniem na budowie dworca od samego początku inwestycji. Urząd Miasta trzykrotnie (w roku 2009, 2011 i 2012) składał odrzucane przez firmę oferty wykupu działki. Sprawa oparła się o arbitraż międzynarodowy, którego wynik okazał sie korzystny dla magistratu. Niezależnie od tego w sierpniu 2012 r. Enkev protestował przeciwko samemu rozpoczęciu na terenie stacji prac budowlanych, obawiając się zagrożenia dla budynków oraz urządzeń firmy.
Po przejęciu działki od Enkevu strona miejska przekaże go wykonawcy. Jest jednak pewne, że założonego zakresu prac nie uda się wykonać we wciąż obowiązującym terminie (do 30 września 2015 r.). Prace budowlane zakończą się prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku.
Zapisz się do newslettera:
