Na dworcu Łódź Żabieniec przeprowadzono ostatnio pewne prace porządkowe, są one jednak kroplą w morzu potrzeb. Do odmalowanego przejścia podziemnego wciąż prowadzą nierówne schody, a przez zadaszenie peronów na wyszczerbiony chodnik leje się spływająca z dachu woda.
Bardzo dobrze położony wśród dużych osiedli mieszkaniowych północnej części Łodzi dworzec Żabieniec jest obecnie najbardziej zdegradowanym przystankiem kolejowym w mieście. Dawny budynek dworcowy od kilku lat nie pełni już żadnej roli w obsłudze podróżnych – najpierw tuż po remoncie został on zamknięty, a obecnie mieści się w nim restauracja. Pomimo wykonania pewnych prac porządkowych, cały czas perony, wiaty i przejście podziemne można opisać jako zaniedbane.
Niebawem już po raz drugi zupełnie straci on też znaczenie w ruchu dalekobieżnym. W grudniu zeszłego roku PKP Intercity wycofało postoje kursujących tamtędy pociągów jadących w kierunku Kutna i Łowicza. Wkrótce zostały one jednak przywrócone, jednak nie na długo. Od 11 grudnia ponownie zatrzymywać się będą tu wyłącznie pociągi osobowe Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Przewozów Regionalnych.
Do ZUS-u zamiast nad morzeTym razem PKP Intercity
zmieni bowiem trasy swoich kursów przelotowych i pojadą one linią Łódź Widzew – Zgierz, omijając tym samym Żabieniec. Przed przystankiem, do którego określenie „dworzec” dopisywane jest już raczej wyłącznie z przyzwyczajenia, staje tymczasem nowa rola – obsługa wzmożonego ruchu miejskiego i aglomeracyjnego. W bezpośrednim sąsiedztwie peronów stanął bowiem nowy gmach przeniesionej siedziby łódzkiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Tymczasem teren kolejowy nie jest przystosowany do obsługi wzmożonego ruchu, zwłaszcza że część interesantów ZUS to z oczywistych przyczyn osoby z problemami z poruszaniem się. Dojście na perony możliwe jest przez przejście podziemne, którego schody są nierówne, a dodatkowo na jego dnie przy obfitych opadach gromadzi się woda. PKP SA wykonały tam w zeszłym miesiącu pewne roboty porządkowe, ale mają one raczej charakter kosmetyczny.
Drobne zmiany nie rozwiązują problemów dawnego dworca – Prace na stacji Łódź Żabieniec objęły naprawę ubytków tynku oraz malowanie ścian i sufitu w przejściu podziemnym – opisuje Aleksandra Grzelak z Wydziału Prasowego Polskich Kolei Państwowych SA. – Prace realizowała firma Serwis-Plak, a ich koszt wyniósł ok. 5 tys. zł netto – wskazuje. Na pomalowanych na różowo ścianach niebawem prawdopodobnie pojawią się pierwsze zacieki, bo wiaty nad peronami przeciekają.
W najbliższym czasie nie można jednak spodziewać się większych zmian poprawiających sytuację pasażerów. O żadnych dalszych robotach nie mówi bowiem pytana o nie przedstawicielka PKP SA. – W najbliższym czasie nie planujemy żadnych nowych prac na stacjach i przystankach w Łodzi – wskazuje natomiast jednoznacznie Łukasz Kwasiborski z Wydziału Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.